Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Świdnik: Nie wszyscy radni chcieli wyróżnić Jana Olszewskiego

Jan Olszewski była bardzo zaangażowany w utrzymanie kontraktów na sprzęt wojskowy WSK Świdnik – przekonywali radni we czwartek z klubu Rodzina i Prawo. Inni radni ze Świdnika twierdzili, że helikoptery sprzedane do Birmy służyły reżimowi. Uchwałę ws. nadania byłemu premierowi tytułu \"Honorowy Obywatel Miasta Świdnik” poparło 11 z 21 radnych.
Świdnik: Nie wszyscy radni chcieli wyróżnić Jana Olszewskiego
Jan Olszewski urodził się 20 sierpnia 1930 roku w Warszawie w rodzinie katolickiej, politycznie zwią
– W 1989 roku ówczesny dyrektor WSK Świdnik podpisał kontakt na dostawy śmigłowców do Birmy – opowiadał podczas sesji Kazimierz Bachanek, jeden z inicjatorów. – W 1991 roku kontrakt został zrealizowany a śmigłowce w ilości kilkudziesięciu sztuk znalazły się w bazie i wtedy nastąpiła blokada wysyłki. Radny podkreślał, że dzięki ówczesnemu premierowi Janowi Olszewskiemu helikoptery trafiły do zamawiającego. – Dzięki temu kilka tysięcy osób miało pracę – przekonywał Bachanek. Nie wszyscy radni z tymi argumentami się zgodzili. – Polska przez tą transakcję wspierała huntę wojskową – grzmiał Jakub Osina (Komitet Wyborczy Świdnik Wspólna Sprawa). To jednak nie jedyny powód. Radny sugerował również, że wybór jest polityczny. – Honorowym obywatelem Świdnika mógłby być każdy premier, ale wybieranie sobie najgorszego jest prawicowym \"Muppet Show\". Skwitował to przedstawiciel władz miasta. – Wypowiedzi te w gruncie rzeczy są pochwalą ignorancji – stwierdził Artur Soboń, sekretarz Świdnika. Ostatecznie jednak ustawa przeszła różnicą jednego głosu.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama