Reklama
Różanki: Pies zagryzł unijne barany, gdzie się ukrywa?
Policjanci i wójt gminy Włodawa próbują ustalić gdzie jest pies, który zagryzł dwie owce należące do gospodarza we wsi Różanki - czytamy w Super Tygodniu Chełmskim.
- 05.09.2011 08:46
Pies jest poszukiwany, gdyż hodowca z Różanek kupił owce dzięki unijnej dotacji. Przez to musi rozliczyć się z każdej sztuki. Inaczej będzie musiał zwrócić pieniądze - czytamy w Super Tygodniu Chełmskim.
Po krwawym ataku na zwierzęta, gospodarz zgłosił sprawę na policję. Funkcjonariusze odesłali go jednak do wójta gminy Włodawa.
Okazało się, że podejrzany pies nie jest bezpański, lecz należy do kogoś z Kolonii Stawki. Pies został ujęty i zamknięty w szopie. Domniemany właściciel jednak się do niego nie przyznał. W tej sytuacji wójt wezwał pracowników schroniska. Ci przyjechali następnego dnia, ale psa... już nie było. W szopie znaleziono tylko wyłamane deski - podaje \"STCh\".
W tym miejscu trop się urywa.
Reklama












Komentarze