Reklama
Świdnik: Walczą o wysokość opłat w przedszkolach
Mimo sugestii nadzoru wojewody, urzędnicy ze Świdnika nie wycofali się ze zróżnicowanych opłat za pobyt dzieci w przedszkolach. Niezgodności z prawem nie dopatrzył się rzecznik praw obywatelskich, do którego zwróciły się władze Świdnika.
- 02.10.2011 20:23
W kwietniu br. świdniccy radni uchwalili opłaty za świadczenia przedszkoli i oddziałów przedszkolnych. Według przyjętych zasad rodzice posyłając do przedszkola swoje drugie dziecko wnoszą opłatę za dodatkowe godziny niższą o 50 proc. niż za pierwsze dziecko. W przypadku kolejnego malucha z tej samej rodziny opłat się nie pobiera.
Takie rozwiązanie podważyli urzędnicy wojewody. Opierając się na wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie sugerowali, że takie rozwiązanie jest niezgodne z konstytucją. Sprawa trafiła ponownie pod obrady rady miasta w Świdniku. Jednak i tym razem rajcy nie ujednolicili opłat.
– Postanowiliśmy walczyć. Skierowaliśmy sprawę do rzecznika praw obywatelskich – informuje Tomasz Szydło, zastępca burmistrza Świdnika. – Jego opinia upewniła nas w przekonaniu, że dobrze robimy.
W piśmie RPO podkreśla, że stosowana w Świdniku praktyka nie koliduje z prawem. Koszt ulg nie jest zrzucany, bowiem na innych rodziców, tylko na gminę. \"Fakt, że pomoc dzieciom z rodzin wielodzietnych uzależniona jest od liczby dzieci w rodzinie nie może być postrzegany jako stosowanie kryterium dyskryminacyjnego i arbitralnego” – uzasadniają pracownicy biura rzecznika praw obywatelskich. Zapewniają jednocześnie, że RPO będzie monitorował tę sprawę i w razie konieczności skorzysta z przysługujących mu środków prawnych.
Sprawę prawdopodobnie będzie rozpatrywał sąd. – Musimy jeszcze przedyskutować te kwestie z panią wojewodą – tłumaczy Cezary Widomski, zastępca dyrektora Wydziału Kontroli i Nadzoru Urzędu Wojewódzkiego w Lublinie.
Decyzja ma zapaść w tym tygodniu.
Reklama













Komentarze