W sobotę Budowlani Lublin staną przed szansą doścignięcia Orkana Sochaczew i Posnanii Poznań. Pierwszym warunkiem jest jednak sobotnia wygrana za pięć punktów z AZS AWF Warszawa. Drugim natomiast porażki obu rywali, z którymi podopieczni Andrzeja Kozaka rywalizują o miejsce w play-off.
To będzie już ostatni mecz w tym roku przed własną publiczności. Z piłką Bartłomiej Jasiński
(WOJC
To właśnie z ekipami z Sochaczewa i Poznania Budowlani walczą o czwartą pozycję w tabeli. Bo czołowa trójka – Budowlani Łódź, Arka Gdynia oraz Lechia Gdańsk (w komplecie zajęli podium w ubiegłym sezonie), systematycznie powiększa przewagę i wydaje się już poza zasięgiem pozostałych zespołów.
Już ostatnia seria okazała się sprzyjająca dla lublinian. Wprawdzie Budowlani przegrali na wyjeździe z Lechią (8:38), ale Posnania także wróciła z niczym z Gdyni (8:44 z Arką), a Orkan został rozgromiony w Łodzi (10:55 z Budowlanymi). Dlatego pięciopunktowe różnice w tabeli zostały zachowane.
Przed wyprawą do Gdańska szkoleniowiec Andrzej Kozak zapowiadał wywalczenie dziesięciu punktów w trzech ostatnich w tym roku spotkaniach.
Niestety na Wybrzeżu nie udało się powiększyć dorobku. Dlatego jutro trzeba to zrobić z AZS AWF i za tydzień w Sochaczewie.
– Nadal interesuje nas taka zdobycz. Musimy wygrać i to z bonusem – potwierdza trener Kozak.
Przeciwko beniaminkowi ze stolicy nie wystąpi Kamil Walaszek. Podczas środowego treningu rugbista nabawił się urazu barku i nie zagra już do końca tego roku.
Do składu Budowlanych powróci doświadczony Jakub Jasiński. W ostatniej kolejce zawodnik młyna pauzował z powodu nadmiaru żółtych kartek.
Sobotni mecz będzie szczególny dla dwóch doświadczonych graczy Budowlanych. Tomasz Jóźwik, który latem wznowił treningi, wystąpi w barwach klubu z ul. Krasińskiego po raz dwusetny. Z kolei dla Piotra Nojszewskiego będzie to setny mecz w zespole Budowlanych.
Pozostałe mecze tej kolejki: Orkan Sochaczew – Lechia Gdańsk * Posnania Poznań – Budowlani Łódź * Juvenia Kraków – Arka Gdynia.
Komentarze