Marzena Karpińska ze Znicza Biłgoraj i Ewa Mizdal z Unii Hrubieszów wezmą udział w rozpoczynających się w sobotę MŚ w Paryżu. Czempionat we Francji będzie ostatnią okazją do wywalczenia kwalifikacji olimpijskiej na Londyn 2012.
Ewa Mizdal powalczy w Paryżu o kalifikację do IO w Londynie 2012
(JACEK ŚWIERCZYŃSKI)
Zawodniczka Znicza rozpocznie zmagania na pomoście już w sobotę. Mizdal, jeżeli zakwalifikuje się do grupy finałowej, przystąpi do rywalizacji w środę o godzinie 19.
Najwyżej z naszego duetu w MŚ była do tej pory Marzena Karpińska. Podopieczna trenera Henryka Wybranowskiego zajęła w przed rokiem w Antalyi siódme miejsce. Startująca w najlżejszej kategorii 48 kg rekordzistka i mistrzyni Polski, uzyskała w dwuboju 176 kg.
Triumfatorka ostatniej edycji Challenge Złotej Sztangi wyrwała 80 kg i podrzuciła 96 kg. Nie był to jednak najlepszy wynik w jej startach w MŚ. Przed dwoma laty, w Goynag City w Korei Południowej nasza reprezentantka, była w lepszej formie.
Wtedy Polka także uplasowała się na siódmej pozycji, ale z wynikiem lepszym o sześć kilogramów – 182 kg w dwuboju (82 kg + 100 kg). Na ostatnich mistrzostwach Polski w Siedlcach była wicemistrzyni Europy osiągnęła już 183 kg (83 kg + 100 kg), ale w wyższej, niż nominalna, wadze 53 kg.
Ewa Mizdal przed rokiem zajęła w Turcji jedenastą lokatę. Hrubieszowianka zrobiła w dwuboju 221 kg (97 kg + 124 kg). Do mistrzyni Rosjanki Swietłany Szimkowej Polka straciła aż 35 kg. Zawodniczka Unii pojedzie do Paryża jako świeżo upieczona rekordzistka Polski.
Na MP w Siedlcach podopieczna Antoniego Czerniaka przeszła do historii ciężarów z wynikiem 228 kg w dwuboju i 101 kg w rwaniu. Ważne jest, że oba rezultaty zostały ustanowione w kategorii 75 kg. Nad Sekwaną wystartuje wadze 69 kg.
– Wejście do finałowej ósemki będzie dobrym osiągnięciem. W mojej wadze, na listach startowych, jest ponad 50 zawodniczek. Zapowiada się zacięta rywalizacja. Najważniejsze, aby żadna z nas, zbierających punkty do kwalifikacji olimpijskich, nie spaliła żadnego podejścia – tłumaczy Mizdal.
MŚ będzie można śledzić w Eurosporcie.
Komentarze