Dwa tygodnie temu na ul. Fabrycznej samochód potrącił bezdomnego. Kierowcą był pracownik spółki Cemex Polska, do której należy Cementownia "Chełm”. Firma poczuła się odpowiedzialna i w związku z tym w schronisku św. Brata Alberta zorganizowała spotkanie bezdomnych z funkcjonariuszami chełmskiej drogówki.
W chwili wypadku było już ciemno i padał śnieg. Bezdomny mężczyzna ciągnął środkiem ulicy załadowany wózek. Nie miał na sobie, ani na wózku żadnych elementów odblaskowych.
- Gdyby ofiara wypadku zadbała o odblaski, prawdopodobnie nie doszłoby do wypadku - mówi Tomasz Błaziak, szef chełmskiej drogówki. - To nic nie kosztuje, a często ratuje życie.Samochód zawadził mężczyznę bocznym lusterkiem. Poszkodowany z poważnym urazem głowy trafił do szpitala, gdzie wciąż walczy o życie.
- Przygotowując spotkanie w schronisku skontaktowałem się z Grzegorzem Gorczycą, prezesem Automobilklubu Chełmskiego, a ten z kolei zaprosił do współpracy policjantów - mówi Maciej Mikołajewski z Cemex Polska. - Pomogła nam też nasza fundacja, która sfinansowała zakup 100 opasek odblaskowych oraz nagród dla uczestników zaimprowizowanego w schronisku konkursu wiedzy o bezpieczeństwie w ruchu drogowym.
Wynik konkursu, w którym wzięli udział wszyscy uczestnicy spotkania zaimponował organizatorom. - Bezdomni wykazali się solidną wiedzą i zasłużyli na nagrody - mówi prezes Gorczyca. - To było bardzo udane i pouczające spotkanie. Nigdy takich za dużo.
Reklama
Samochód potrącił bezdomnego. Firma rozdała odblaski
W piątek w Chełmie bezdomnym ze schroniska św. Brata Alberta rozdano opaski odblaskowe, a funkcjonariusze drogówki zorganizowali konkurs wiedzy o bezpieczeństwie w ruchu drogowym.
- 30.01.2015 18:02

Reklama













Komentarze