Reklama
Złodziej wpadł przez przypadek, bo spanikował
Do 5 lat więzienia grozi mieszkańcowi gm. Trawniki. Złodziej został zatrzymany przez przypadek. Wpadł w ręce policjantów, którzy byli w drodze do kobiety, która zgłosiła kradzież samochodowego radia.
- 04.01.2012 21:06
We wtorek, około godz. 20 policjanci z Piask dostali informację o kradzieży radioodtwarzacza samochodowego w miejscowości Dorohucza. Jadąc do miejsca zgłoszenia, zauważyli idącego drogą pijanego mężczyznę. Mężczyzna twierdził, że szuka piwa, które po drodze gdzieś zgubił.
Funkcjonariusze wylegitymowali go. Nagle 22-letni mieszkaniec gm. Trawniki stwierdził, że bardzo źle się czuje. Jednocześnie zaczął wyrzucać z kieszeni różne rzeczy. Wśród nich także panel samochodowego radioodtwarzacza. Okazało się, że to ten sam, który został skradziony w Dorohuczy. Miał też przy sobie skórzaną rękawiczkę, która zniknęła z samochodu razem z radiem.
W organizmie złodzieja alkomat wykazał blisko 2, 5 promila alkoholu. Przed sądem 22-latek odpowie za kradzież. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Reklama













Komentarze