Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Dziecko ma porażenie mózgowe. Szpital ma zapłacić milion złotych

Hania urodziła się 7 lat temu w szpitalu przy ul. Staszica w Lublinie. Dziewczynka cierpi na porażenie mózgowe. Po pięciu latach procesu sąd przyznał rodzinie dziecka milion złotych zadośćuczynienia i dożywotnią rentę.
O wyroku napisała w piątek mama Hani, pani Katarzyna Łukasiewicz na portalu internetowym Damy-Rade.org zajmującym się sprawami osób niepełnosprawnych i ich rodzin. Historię walki w sądzie opisał dziś także Kurier Lubelski. \"15 września 2004 roku przyszła na świat Hania, ochrzczono ją z wody na sali operacyjnej, bo prawie umarła. Prawie, a może nawet całkiem umarła.\" - zaczyna opis porodu pani Katarzyna. Hania urodziła się w 40 tygodniu ciąży. \"Niestety za sprawą lekarki prowadzącej przeżyliśmy horror. Bo zaaplikowała mi środki na rozwarcie, choć nie powinna tego robić. Ich przedawkowanie spowodowało pęknięcie macicy. Hanię zalała moja krew i doszło do niedotlenienia mózgu - opowiada pani Katarzyna w rozmowie z \"KL\". Córeczka pani Katarzyny cierpi teraz na czterokończynowe mózgowe porażenie dziecięce. Jest całkowicie zależna od otoczenia. Nie mówi, nie chodzi. W czwartek Sąd Okręgowy w Lublinie ogłosił wyrok w procesie, który rodzice Hani wytoczyli SPSK nr 1 w Lublinie. Sąd przyznał im milion złotych zadośćuczynienia i 8 tys. zł miesięcznie dożywotniej renty. \"Czy to wystarczająca rekompensata dla nas i dla naszej ukochanej Hani? Oczywiście, zdrowia jej to nie wróci, ale z pewnością pomoże w procesie rehabilitacji i \"dochodzenia” do siebie. A my będziemy mogli \"spokojnie spać” nie martwiąc się o to, co stanie się z nią jak nas zabraknie\" - pisze pani Katarzyna. Całą historię walki rodziców Hani w sądzie można przeczytać tutaj.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama