Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Zostać Miss i co dalej? "Wykorzystać swoje 5 minut"

Piękne, młode i ambitne. O życiu po konkursie piękności, karierze modelki i zawodowych planach opowiadają Ewa Mielnicka, Miss Polski 2014, Blanka Tichoruk, Miss Polski Nastolatek 2014 i Weronika Marzęda, IV Wicemiss Polski.
Zostać Miss i co dalej? "Wykorzystać swoje 5 minut"
- Wybory Miss Polski to okazja promocji własnej osoby i zainteresowań. Więcej osób cię zauważa. Tę popularność warto wykorzystać. Nie chodzi tu jednak tylko o urodę, bo w grę chodzi nie tylko kariera modelki. Można zrobić znacznie więcej. Ja postawiłam na własny biznes, który łączy się ściśle z moją pasją. Chcę projektować sukienki - opowiada Weronika Marzęda z Ostrowa Lubelskiego, IV Wicemiss Polski i Miss Polski Widzów Polsatu 2014. - Chcę wykorzystać swoje 5 minut do rozwoju biznesu. Mam nadzieję, że uda mi się wystartować jeszcze w tym roku, bo niedługo zostaną wybrane nowe dziewczyny. Trzeba wiedzieć, do czego ma się predyspozycje, w czym się jest dobrym i konsekwentnie realizować swój plan.

- Udział w wyborach otwiera wiele drzwi również zawodowych. Ja jestem z wykształcenia marketingowcem, studiuję dziennikarstwo. Kto wie, gdzie będę miała okazję pracować? - mówi Ewa Mielnicka, Miss Polski 2014. - Być może w telewizji, być może otworzę własną firmę. Modeling mógłby być dodatkowym zajęciem, bo bardzo lubię pozować do zdjęć.

Miss z ambicjami

Weronika marzy o stworzeniu kolekcji na miarę jej ulubionego projektanta Michaela Costello. - Uwielbiam jego projekty, ale szukam też inspiracji w polskiej modzie. Jestem wielbicielką Violi Piekut, którą, również dzięki wyborom, miałam okazję poznać. Zawsze, kiedy szukam sukienki na galę, to właśnie u niej znajduję coś idealnego. Nie zamierzam jednak nikogo kopiować - opowiada. - Na razie będę projektować dla młodszych klientek. Moje sukienki będą eleganckie, ale z nutą szaleństwa. Będzie je wyróżniać odważna kolorystyka. Ze względu na wzrost, modeling nigdy mnie nie kręcił. Jestem za niska: mam 167 cm. Dostawałam propozycje reklam czy sesji zdjęciowych, ale to własna pracownia jest moim marzeniem.

- Moje życie po wyborach na pewno zmieniło się na lepsze, chociaż mam więcej obowiązków. Nie rezygnuję ze swoich dotychczasowych zajęć; nadal studiuję i pracuję. Przygotowuję się także do tego, żeby godnie zaprezentować nasz kraj na arenie międzynarodowej. Chodzi o wybory Miss World, które odbędą się pod koniec roku - podkreśla Ewa. - Przede wszystkim muszę być świadoma tego, skąd pochodzę, z czego nasz kraj może być dumny. Dlatego staram się go poznawać z różnych perspektyw m.in. gospodarczych. Jedną z wizyt, która na pewno zostanie mi w pamięci, była ta w kopalni miedzi w Lubinie i spotkanie z górnikami.

Wybieg to nie wszystko

- Kiedy ma się już tytuł i koronę ludzie z branży zaczynają cię dostrzegać. Zrobiłam kilka sesji, dwa magazyny internetowe. Na początku pracuje się przede wszystkim nad swoim portfolio, nie ma co myśleć o zarobku. Ze względu na swój wzrost mam jednak ograniczone szanse na bycie modelką wybiegową, bo mam 173 cm wzrostu, a trzeba mieć minimum 175 cm - mówi Blanka Tichoruk, Miss Polski Nastolatek 2014. - Takie dziewczyny mają szansę wyjechać do Włoch czy Francji i tam zdobyć doświadczenie, które jest bardzo mile widziane również przy współpracy z polskimi projektantami. Wymagania są bardzo restrykcyjne, różnica 2-3 centymetrów brzmi śmiesznie, ale w branży modowej to bardzo dużo.Czy Blanka widzi się dalej w tym zawodzie?

- Podpisałam trzyletni kontrakt z Agencją Modelek PERFORM i Biurem Miss Polski, więc przez ten czas muszę się tym zajmować. To bardzo ciężka, ale i ciekawa praca. Jestem jednak również na etapie, kiedy będę wybierać szkołę średnią i zastanawiać się co zrobić ze swoim życiem. Chciałabym pójść w zupełnie innym kierunku, chociaż jeszcze nie mam sprecyzowanych planów. To oczywiście nie wyklucza dodatkowej pracy w modelingu, ale nie chciałabym poświęcić się pracy w tej branży.

Charytatywnie i rozrywkowo

- Miss nic nie musi, ale ja chciałam działać. Zaangażowałam się w dwie akcje "Możemy to zmienić”, która ma walczyć z przemocą i uświadamiać ludziom, jak ważne jest to, żeby reagować, jeśli jesteśmy jej świadkiem.

Druga, równie ważna, to "Kwiat kobiecości”, która ma zachęcać kobiety do tego żeby regularnie się badały, wykonywały cytologię i badania piersi - opowiada Ewa Mielnicka, Miss Polski 2014. - Profilaktyka jest bardzo istotna, zwłaszcza w kontekście alarmujących statystyk dotyczących np. zachorowań na raka szyjki macicy. Angażuję się także w lokalne działania na terenie Kurpiowszczyzny, z której pochodzę. Korona Miss Polski to także przepustka do udziału w międzynarodowych imprezach.

- Dzięki wyborom mogłam poznać mnóstwo ciekawych osób, np. ze świata mody i wziąć udział w fantastycznych wydarzeniach np. Fashion Week w Berlinie. W planach jest też Fashion Week w Londynie - opowiada Ewa. - Poznałam także polskich projektantów m.in. Violę Piekut i Łukasza Jemioła i miałam okazję nosić ich ubrania. Jako zwyczajna dziewczyna raczej nie miałabym takiej szansy. Moim marzeniem jest wyjazd do USA i spotkanie z Polonią.Zawód Modelka

19 lutego dziewczyny zainteresowane startem w wyborach miss oraz karierą modelki lub fotomodelki będą mogły wziąć udział w spotkaniu m.in. z Ewą Mielnicką (Miss Polski 2014), Weroniką Marzędą (IV wice Miss Polski 2014, Miss Polski Widzów Polsatu 2014), Aleksandrą Ogłazą (Miss Polski 2006) i Blanką Tichoruk ( Miss Polski Nastolatek 2014). Spotkanie "Zawód modelka” odbędzie się w auli 430 Wydziału Budownictwa i Architektury Politechniki Lubelskiej

Miss Polski po nowemu

W tym roku zostanie poszerzona formuła gali Miss Polski o jeszcze jeden konkurs piękności: wybory Lubelskiej Miss Studentek. To będzie już ósma edycja konkursu. Gale finałowe wszystkich trzech konkursów zaplanowano na koniec maja (finał odbędzie się 29 maja, wraz z finałem Miss Polski Lubelszczyzny Nastolatek, a dzień później odbędzie się wielka gala Miss Polski Lubelszczyzny).

Gala Miss Polski 2015

Na razie organizatorzy nie zdradzają szczegółów tegorocznej imprezy finałowej. W ubiegłym roku galę poprowadził ją Krzysztof Ibisz, a choreografię kandydatek oraz tancerek, które towarzyszyły prezentacjom, przygotowywała Paulina Zarębska, instruktorka UDS Art. Complex (Underground Dance Studio) jednej z najbardziej utytułowanych szkół tańca w Polsce)

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama