Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Asseco Resovia Rzeszów – PGE Skra 3:0, koniec hegemonii bełchatowian

Nie będzie ósmego z rzędu tytuły dla PGE Skry. Naszpikowany reprezentantami Polski zespół z Bełchatowa w niedzielę uległ Resovii 0:3. Było to trzecie zwycięstwo Georgi Grozera i spółki w finale, co oznacza, że po 37 latach przerwy mistrzowska patera wraca do Rzeszowa.
Asseco Resovia Rzeszów – PGE Skra 3:0, koniec hegemonii bełchatowian
Siatkarze Skry Bełchatów (czarne stroje) po raz pierwszy od siedmiu lat nie wywalczyli mistrzostwa P
Po dwóch porażkach w Bełchatowie, siatkarze Skry przyjechali do Rzeszowa zdeterminowani, żeby zwyciężyć dwa razy i przedłużyć nadzieje na obronę mistrzostwa Polski. W sobotę zrobili pierwszy krok, ale nie dlatego, że zagrali bardzo dobrze. To Resovia spisała się zdecydowanie poniżej oczekiwań. Podopieczni Andrzeja Kowala sprawiali wrażenie mocno stremowanych stawką meczu i zdecydowanie przegrali dwa pierwsze sety. W trzecim \"obudzili się” i udowodnili bełchatowianom, że nie przez przypadek prowadzą w tej rywalizacji, ale ostatnie słowo należało do gości. Bartosz Kurek i spółka zwyciężyli do 20 i w całym meczu 3:1. Niedzielne spotkanie to zupełnie inna historia. Rzeszowianie zaczęli bardzo skoncentrowani. Od początku systematycznie budowali przewagę dobrą zagrywką i potężnymi atakami ze skrzydeł. Fenomenalnie spisywał się Georgi Grozer, który został wybrany MVP finału. Goście powalczyli tylko w końcówce seta, gdy zdobyli cztery punkty z rzędu przy stanie 24:19. Pierwsze minuty drugiej partii należały do Skry, ale Resovia wyrównała przed druga przerwą techniczną. Potem prowadzili raz jedni, raz drudzy. Po bloku i ataku Grozera, który napędzał akcje miejscowych, było 23:20, a na finiszu gospodarze pokazali więcej opanowania oraz zimnej krwi i wygrali do 21. W trzecim secie z gości całkowicie zeszło powietrze. Przegrywając 0:2, przestali wierzyć, że są jeszcze w stanie odwrócić losy rywalizacji. Rzeszowianie wygrali pewnie do 15, cały mecz 3:0 i po 37 latach przerwy ponownie zdobyli mistrzostwo Polski. Za rok w obronie tytułu nie pomoże im na pewno Grozer, który przenosi się do Rosji. Asseco Resovia Rzeszów – PGE Skra Bełchatów 3:0 (25:23, 25:21, 25:15) Resovia: Tichacek, Achrem, Nowakowski, Kosok, Grozer, Lotman, Ignaczak (libero), Gontariu, Bojić. Skra: Falasca, Winiarski, Pliński, Kłos, Wlazły, Kurek, Zatorski (libero) oraz Woicki, Możdżonek, Bąkiewicz. Asseco Resovia Rzeszów – PGE Skra Bełchatów 1:3 (19:25, 15:25, 25:16, 20:25) Resovia: Achrem, Grozer, Kosok, Lotman, Nowakowski, Tichacek, Ignaczak (libero) oraz Bojić, Dobrowolski, Mika. Skra: Falasca, Kłos, Kurek, Pliński, Winiarski, Wlazły, Zatorski (libero) oraz Atanasijević, Bąkiewicz, Cupković, Woicki.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama