Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Starają się o świadczenie pielęgnacyjne. Urzędnicy mówią: nie

Wiesław i Elżbieta Pomorscy od stycznia starają się o przyznanie świadczenia pielęgnacyjnego. Ale Ośrodek Pomocy Społecznej w Poniatowej już dwa razy wydał negatywną decyzję w tej sprawie.
Starają się o świadczenie pielęgnacyjne. Urzędnicy mówią: nie
Państwo Pomorscy utrzymują się tylko z emerytury pana Wiesława
(Jacek Świerczyńsk)
Wiesław i Elżbieta Pomorscy od kilku lat są małżeństwem. – W ubiegłym roku mąż przeszedł rozległy wylew. Dzięki szybkiej pomocy i rehabilitacji wrócił do sprawności ruchowej. Jednak orzeczenie lekarza ZUS w Lublinie jest jednoznaczne: mąż nie jest zdolny do samodzielnego funkcjonowania – mówi Elżbieta Pomorska. Sytuacja małżonków nie jest najlepsza, bo utrzymują się tylko z emerytury pana Wiesława. – Po zapłaceniu leków zostaje nam 900 złotych na życie i opłaty – dodaje Pomorska, która od lat jest bezrobotna. W styczniu tego roku Pomorscy złożyli do OPS w Poniatowej wniosek o świadczenie pielęgnacyjne w kwocie 520 złotych miesięcznie. – W świetle prawa takie świadczenie nam się należy. Byłam pewna, że je otrzymamy – podkreśla kobieta. OPS im jednak odmówił. – Naszym zdaniem, pani Elżbieta może się opiekować panem Wiesławem. Uważamy, że świadczenie pielęgnacyjne nie należy się małżeństwu Pomorskim. Dlatego wydaliśmy decyzję odmowną – wyjaśnia Marta Bigos, szefowa Ośrodka Pomocy Społecznej w Poniatowej. – Pani Elżbieta może podjąć pracę. W mojej opinii, stan zdrowia pana Wiesława, nie jest w tym żadną przeszkodą, bo mężczyzna nie wymaga 24-godzinnej opieki. Pomorscy nie zgodzili się z decyzją OPS i skierowali sprawę do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Lublinie. – SKO w całości uchyliło decyzję OPS w Poniatowej, wskazując na liczne błędy. OPS jeszcze raz miał rozpatrzyć naszą sprawę. Napisaliśmy więc kolejne pismo – dodaje Elżbieta Pomorska. OPS w Poniatowej zgodnie z zaleceniem SKO w Lublinie ponownie rozpatrzył wniosek Pomorskich. – Decyzja ponownie jest negatywna. Pan Wiesław nie tylko ma żonę, ale obok mieszka też jego syn, który może się opiekować ojcem. Pani Elżbieta może podjąć pracę, aby poprawić finanse rodziny – argumentuje kierownik Bigos. Małżeństwo Pomorskich jest rozgoryczone. – Prawo jest po naszej stronie i będziemy walczyć o to świadczenie. Ponownie skierujemy sprawę do SKO – zapowiada pani Elżbieta. – Jeżeli SKO faktycznie uzna, że świadczenie pielęgnacyjne należy się państwu Pomorskim, wtedy będziemy płacić. My musimy mieć pewność, że nie łamiemy prawa, bo chodzi o publiczne pieniądze – kończy Marta Bigos.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama