Reklama
Pogrzeb zamordowanych dziewczynek z Zamchu
To dziś, jak donosi Fakt, zamordowane przez ojca dziewczynki: dziewięcioletnia Laura i sześcioletnia Natalia mają zostać pochowane. Pochówek miał się odbyć w ich rodzinnej miejscowości, w Zamchu. Tak zaplanowali dziadkowie dziewczynek. Tuż obok dzieci miał także zostać pochowany ich ojciec Adam K.
- 02.06.2012 10:17

Przygotowania do pogrzebu trwają od kilku dni. W kościele, gdzie tydzień wcześniej Laura przyjmowała I Komunię miało odbyć się ostatnie nabożeństwo. Na tę smutną uroczystość wybierają się wszyscy mieszkańcy Zamchu i okolicy.
Większość chce w godny sposób pożegnać Natalię i Laurę. Ludzie chcą pójść, żeby oddać cześć zamordowanym dziewczynkom całymi rodzinami – pisze Fakt i cytuje wypowiedź miejscowego proboszcza, księdza Wiesława Pokory: – Mamy kłopoty z pogrzebem. Nie jestem w stanie o tym rozmawiać. Proszę mnie zrozumieć.
Czy pogrzeb, rzeczywiście będzie miał miejsce w rodzinnej miejscowości zamordowanych dziewczynek? Jak ustaliła gazeta, nie zgadza się na to ich matka. Chciałaby, aby jej córeczki zostały pochowane w małej miejscowości tuż pod Lublinem.
Reklama












Komentarze