Kiepski dzień mieli dzisiaj nasi siatkarze. Po pewnym zwycięstwie nad Włochami tym razem „biało-czerwoni” musieli uznać wyższość Bułgarii po porażce 1:3
31.07.2012 14:57
Polska przegrała we wtorek z Bułgarią 1:3 (FIVB.ORG)
Pierwsza cześć zaczęła się od niezłej gry Polaków i naszego prowadzenia 8:5.
W kolejnych fragmentach słabliśmy jednak w oczach i powoli kontrolę nad setem przejmowali przeciwnicy. Bułgarzy w końcówce kontrolowali już przebieg wydarzeń, bo wygrywali 23:19, a ostatecznie pozwolili nam zdobyć 22 punkty.
W drugim secie trener Andrea Anastasi wprowadzał kolejnych rezerwowych, bo podstawowi gracze prezentowali się słabo. Zwłaszcza Łukasz Żygadło. Kilka razy skórę uratował nam przede wszystkim Michał Kubiak.
Przy wyniku 18:15 dla rywali było już gorąco, ale trzy kolejne akcje zakończyły się sukcesem Polaków i doprowadziliśmy do remisu. Dwa razy skutecznie ataki kończył Kubiak, a „oczko” dołożył też Bartosz Kurek. W nerwowej końcówce tej odsłony, która toczyła się w stylu punkt za punkt szczęście kilka razy dopisało naszym siatkarzom.
Przy prowadzeniu Bułgarów 24:23 Kurek zaserwował w... jednego z rywali i doprowadził po raz kolejny do remisu. Później Kubiak jakimś cudem zmieścił piłkę w polu rywali i było 25:25.
Niestety później nasi rywale byli skuteczniejsi i wygrali 29:27.
Przebudzenie ekipy trenera Anastasiego nastąpiło w kolejnej odsłonie. Szybko wyszliśmy na prowadzenie 3:1 i już nie oglądaliśmy się za siebie.
Po serii dobrych zagrywek: Zbigniewa Bartmana (as) i Kurka (dwa razy odrzucił rywali od siatki) zrobiło się 8:4. Po ładnej kontrze „biało-czerwonych” Kubiak podwyższył na 16:11.
W kolejnych fragmentach wszystko nadal układało się po naszej myśli. Do tego stopnia, że na dwie „kiwki” z rzędu zdecydował się Paweł Zagumny. W tym secie rywale mieli niewiele do powiedzenia i „biało-czerwoni” zasłużenie rozbili Bułgarię do 13.
Niestety Michał Winiarski i jego koledzy znowu słabiej zaprezentowali się w czwartej części meczu. Przegrywaliśmy już 8:13 i 11:16. Od tego momentu Polacy wzięli się jednak w garść i szybko doprowadzili do wyrównania po 17.
W końcówce emocji nie brakowało, jednak nie potrafiliśmy powstrzymać niezwykle skutecznego Tsvetsana Sokolowa i Bułgaria wygrała tego seta do 23 i cały mecz 3:1.
W kolejnym spotkaniu „biało-czerwoni” zmierzą się w czwartek z Argentyną. Początek meczu o godz. 17.45.
Polska - Bułgaria 1:3 (22:25, 27:29, 25:13, 23:25)
Polska:Łukasz Żygadło, Zbigniew Bartman, Michał Winiarski, Bartosz Kurek, Marcin Możdżonek, Piotr Nowakowski, Krzysztof Ignaczak (libero) oraz Paweł Zagumny, Michał Ruciak, Jakub Jarosz, Michał Kubiak, Grzegorz Kosok.
Bułgaria:Georgi Bratojew, Cwetan Sokołow, Todor Aleksiew, Todor Skrimow, Wiktor Josifow, Teodor Todorow, Teodor Sałparow (libero) oraz Nikołaj Penczew, Dobromir Dimitrow.
Podziel się
Oceń
Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze