Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Podlasie Biała Podlaska - Avia Świdnik 0:2, wykorzystali prezenty

Faworyt do wygrania III ligi lubelsko-podkarpackiej nie zawiódł w pierwszej serii gier. Avia wygrała na wyjeździe z Podlasiem Biała Podlaska 2:0. Gospodarze grali dobrze tylko przez 45 minut, później zdecydowanie spuścili z tonu
Podlasie Biała Podlaska - Avia Świdnik 0:2, wykorzystali prezenty
Konrad Tarkowski otworzył wynik meczu w Białej Podlaskiej (MACIEJ KACZANOWSKI)
W trzech poprzednich sezonach świdniczanie tylko dwa razy zdołali pokonać sobotnich rywali. W minionych rozgrywkach u siebie zremisowali z ekipą Władimira Geworkjana 1:1, a na wyjeździe przegrali 0:1. Gospodarze przystąpili do spotkania w mocno zmienionym składzie. W lecie stracili kilku podstawowych zawodników z Wojciechem Hołoweńką, Michałem Sobiczewskim i Arkadiuszem Maksymiukiem na czele. Do tego z powodu kontuzji nie mógł wystąpić bramkarz Adam Wasiluk. Mimo wszystko w pierwszej połowie bialczanie dotrzymywali kroku swoim przeciwnikom. Co prawda w 26 minucie Konrad Tarkowski idealnie znalazł się w polu karnym rywali i z bliska strzelił prosto w Roberta Baczewskiego, ale jakimś cudem piłka wpadła do siatki. W kolejnych fragmentach swoje sytuacje mieli też zawodnicy Podlasia. Przed przerwą bardzo aktywny był zwłaszcza Łukasz Sawtyruk. 19-latek przy swoim pierwszym uderzeniu sprawdził czujność Łukasza Gieresza. W kolejnej próbie w sytuacji sam na sam minął już bramkarza rywali i strzelił na bramkę, jednak piłka trafiła w słupek. W pierwszej odsłonie tak groźnych sytuacji już nie było. Kibice gospodarzy mogli być jednak optymistami przed zmianą stron, bo ich pupile radzili sobie całkiem nieźle. Po przerwie obraz gry uległ zmianie. Coraz więcej do powiedzenia mieli "żółto-niebiescy”, którzy powinni zaaplikować przeciwnikom przynajmniej trzy gole. Udało się zdobyć tylko jednego, po tym jak golkiper Podlasia źle odbił piłkę na 16 metr, a dodatkowo wpadł na swoich obrońców. Sytuację próbował wykorzystać Bartłomiej Mazurek i uderzył w "tłum” graczy gospodarzy, ale został zablokowany. Futbolówka trafiła ostatecznie pod nogi Daniela Szewca, a ten w swoim pierwszym meczu po powrocie do Avii nie miał problemów z umieszczeniem piłki w siatce. Dwie dobre okazje miał jeszcze Łukasz Giza, ale popularny "Gizmen” dwa razy przegrał pojedynki z Baczewskim. Najpierw próbował w efektownym stylu wpisać się na listę strzelców i uderzał z ostrego kąta zewnętrzną częścią stopy. Później uderzał po długim rogu, ale ponownie dobrze spisał się bramkarz Podlasia, który tym samym zrehabilitował się za niepewne interwencje przy obu bramkach. O drugiego gola mógł się też pokusić Szewc, jednak również zmarnował dogodną okazję. Do końcowego gwizdka drużyna z Białej Podlaskiej starała się o honorowe trafienie, jednak Gieresz po zmianie stron był praktycznie bezrobotny. Podlasie Biała Podlaska – Avia Świdnik 0:2 (0:1) Bramki: Tarkowski (26), Szewc (70). Podlasie: Baczewski – Kacik, Mirończuk, Komar, Haponik, Szymański (65 Gromysz), Iwańczuk, Litwiniuk, Jesionek, Sawtyruk, Gawroński. Avia: Gieresz – Bednarek, Jankowski, Maciejewski, Lenart, Sadło (89 Krawiec), Szewc, Pranagal, Tarkowski, Mazurek, Giza (85 Kucharzewski). Żółte kartki: Iwańczuk, Mirończuk, Litwiniuk (Podlasie) – Lenart (Avia). Sędziował: Hubert Ripper (Lublin). Widzów: 450.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama