Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Orzeł Przeworsk - Stal Kraśnik 4:2. Kolejne transfery w drodze

Zbudowana praktycznie od nowa Stal Kraśnik przegrała na inaugurację z Orłem Przeworsk 2:4
Orzeł Przeworsk - Stal Kraśnik 4:2. Kolejne transfery w drodze
Stal przegrała w Przeworsku 2:4 (NOWINY)
Nikt nie spodziewał się cudów po pierwszym spotkaniu, tym bardziej, że podopieczni trenera Krzysztofa Wierzbickiego bardzo późno rozpoczęli treningi. Dodatkowo w klubie ciągle pojawiają się nowi gracze. Pozytywną niespodzianką dla kibiców „niebiesko-żółtych” był występ Damiana Rusieckiego pozyskanego z Avii Świdnik. W czwartek „Rusiek” był na pierwszym treningu Stali, a dzień później został zgłoszony do rozgrywek. To wcale nie koniec transferów. Pozwoleń na pracę nadal nie dostali dwaj Ukraińcy: Jaroslaw Saczek i Artur Pohula. Wkrótce dojadą: lewy pomocnik, który ma za sobą występy w Młodej Ekstraklasie w barwach Górnika Zabrze i napastnik. Cały czas działacze rozglądają się też za doświadczonym stoperem. Być może zainteresują się również Łukaszem Kuśmirkiem, który odszedł ostatnio z Orląt Radzyń Podlaski. Ostatnio pracy w III lidze... norweskiej szukał też bramkarz Karol Kurzępa. I jeżeli nic nie wyjdzie z jego planów to w tym tygodniu zamelduje się na treningu Stali i być może wróci między słupki tej drużyny. Sam mecz dobrze ułożył się dla gospodarzy, bo w 17 minucie Maciej Lech popisał się skuteczną dobitką strzału Radosława Sykały i otworzył wynik spotkania. Jeszcze przed przerwą Krzysztof Gawłowski wykorzystał błąd jednego z obrońców Stali, który za krótko wybił piłkę i po raz drugi pokonał Daniela Radzewicza. W doliczonym czasie gry wreszcie odgryźli się też goście. Po dośrodkowaniu Łukasza Mietlickiego piłkę do własnej bramki skierował Sykała. Swój udział przy tym trafieniu miał też Mateusz Kalisz, który przekonywał, że musnął jeszcze piłkę. W drugiej połowie kraśniczanie przesunęli nieco ciężar gry na połowę rywali, a ci skutecznie kontrowali. I po kolejnych błędach obrońców zdobyli jeszcze dwie bramki. Ogólnie jednak młodzi piłkarze Stali pokazali się z dobrej strony i w pierwszym meczu na pewno nie przynieśli wstydu. W debiucie gola zdobył też Rusiecki, który ustalił rezultat na 4:2 dla miejscowych. – Zagraliśmy naprawdę niezłą piłkę. Kto wie, jakby ułożył się ten mecz, gdyby sędzia podyktował ewidentny rzut karny dla nas przy stanie 3:1. Rezerwowi gracze Orła, którzy rozgrzewali się za swoją bramką przyznali też, że jeden z ich kolegów zagrał piłkę ręką robiąc wślizg. Czyli powinniśmy dostać jeszcze jedną jedenastkę. Ogólnie nie było źle, ale musimy pracować nad defensywą, bo popełniliśmy mnóstwo juniorskich błędów. Czy w grę wchodzą kolejne transfery. Tak, ale oczywiście wszystko będzie zależało od naszych finansów. Na ile będzie nas stać postaramy się jeszcze wzmocnić – mówi kierownik Stali Jacek Nowoświatłowski. Orzeł Przeworsk – Stal Kraśnik 4:2 (2:1) Bramki: Lech (17), Gawłowski (43), Melniczuk (56), Gawłowski (90+2) – Kalisz (45), Rusiecki (90+2). Orzeł: Drzystek – Broda, Sykała, Vaskovets, Tworzydło, Kocur (77 Laska), Zięba, Mazur (57 Pietluch), Lech (68 Bukała), Melniczuk (87 Jędryka), Gawłowski. Stal: Radzewicz – Leziak, Goździuk, Hirka, Staszczak, Kalisz (71 Pachuta), Wojtaszek (76 Kramek), Mietlicki, Rusiecki, Tchórz, Wereski (84 Drąg). Żółte kartki: Melniczuk – Leziak, Staszczak. Sędziował: Arkadiusz Łaszkiewicz (Zamość). Widzów:500.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama