Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Maja Świątek i Paulina Czekajska wzmocniły Szóstkę Biłgoraj

Nowy szkoleniowiec Szóstki Roman Murdza powoli kompletuje skład swojej drużyny. Po transferach Świątek i Czekajskiej kolejnym ruchem kadrowym będzie pozyskanie doświadczonej rozgrywającej, która zastąpi Karolinę Filipowicz.
Maja Świątek i Paulina Czekajska wzmocniły Szóstkę Biłgoraj
Trener Roman Murdza powoli kompletuje kadrę na nowy sezon
(ECHODNIA)
– Jeszcze nie podpisała z nami umowy i dlatego wolelibyśmy nie zdradzać o kogo chodzi. Jeżeli jednak dojdziemy z nią do porozumienia to moim zdaniem będzie to dla nas bardzo duże wzmocnienie – przekonuje kierownik klubu Ziemowit Kuliński. Ekipa z Biłgoraja dzisiaj kończy obóz dochodzeniowy na własnych obiektach i wkrótce rozpocznie mecze sparingowe. Być może już w środę w grze kontrolnej zmierzy się z Tomasovią Tomaszów Lubelski. Prawdziwym sprawdzianem formy będzie z kolei coroczny turniej Sitogród. Tym razem zostanie on rozegrany w dniach 7-8 września, jak zwykle w Biłgoraju. Trener Murdza liczy, że do tej pory uda się pozyskać jeszcze jedną nową siatkarkę. – Cały czas szukamy kolejnych zawodniczek, ale w tym momencie nie jest to łatwe. Przede wszystkim chodzi nam o przyjmującą. Czy coś zmieniło się odnośnie naszych planów na kolejne rozgrywki? Raczej nie. Celujemy w pierwszą czwórkę i nie mamy zamiaru się specjalnie napinać. Zobaczymy jednak, kogo uda się jeszcze pozyskać – dodaje Kuliński. Obóz w Zakopanem ma za sobą Tomasovia. Podopieczne trenera Stanisława Kaniewskiego mają jeszcze kilka dni wolnego i od poniedziałku wznawiają zajęcia. Szkoleniowiec na razie może liczyć na dwie nowe zawodniczki: Joannę Chmurę i Joannę Kowalską. Podczas obozu sprawdzał jednak przydatność do zespołu kilku nowych siatkarek. – Rozglądamy się przede wszystkim za bardziej doświadczoną dziewczyną, występująca na środku bloku, która mogłaby pomóc naszej młodzieży. Mamy zamiar wprowadzać do drużyny kadetki i w tej sytuacji przydałoby się trochę doświadczenia. Ciągle szukamy minimum w II lidze i rzeczywiście w Zakopanem przeprowadziliśmy małe testy. W najbliższych dniach zobaczymy, co z tego wyjdzie – przekonuje trener Kaniewski. Ciągle nie wiadomo, czy na pełnych obrotach sezon z zespołem z Tomaszowa Lubelskiego rozpocznie Diana Romaszko. – Jesteśmy z nią bardzo ostrożni. Była z nami na zgrupowaniu i z jej kolanem jest już coraz lepiej. Ostatecznie o tym, czy będzie mogła grać zdecydują jednak lekarze. Na pewno bardzo by nam się przydała – dodaje szkoleniowiec Tomasovii.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama