Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Z Lublina do Świdnika w kwadrans

Z utęsknieniem czekam na chwilę, kiedy nowe drogi zostaną otwarte dla ruchu. To, co teraz dzieje się na odcinku Świdnik – Lublin w godzinach szczytu, to horror. Czasami stoję w korku ponad godzinę. Już zarżnąłem skrzynię biegów i sprzęgło – mówi Andrzej Jurzewski ze Świdnika, który codziennie dojeżdża do pracy w Lublinie.
Dotychczasowe dwa główne wjazdy do Świdnika (przez aleję Lotników Polskich i ulicę Wyszyńskiego) stracą na znaczeniu. – Ich funkcje przejmie wjazd przez węzeł Witosa. Budowaną wzdłuż lasu ulicą Solidarności pojedziemy aż do alei Lotników Polskich. Od strony wschodniej, z kierunku Piask i Zamościa, wjedziemy z S17 przez węzeł Krępiec. Do Świdnika będzie można dojechać również od strony gruntownie przebudowywanej ul. Mełgiewskiej oraz korzystając z dróg serwisowych, czyli starymi wjazdami: al. Lotników oraz Wyszyńskiego – tłumaczy Artur Soboń, rzecznik burmistrza Świdnika. Nowy układ komunikacyjny całkowicie zmieni życie lotniczego miasta. – Nowe drogi dojazdowe pozwolą na łatwą i bezkolizyjną komunikację Świdnika ze światem. To nie tylko ogromne ułatwienie dla mieszkańców, ale też wzrost konkurencyjności naszego miasta w oczach przedsiębiorców i inwestorów – mówi Soboń. I dodaje: Liczymy, że lotnisko i nowe drogi otworzą przestrzenie, na których powstaną nowe miejsca pracy. Dlatego przygotowujemy też zmiany w planie zagospodarowania przestrzennego miasta. Odetchną także mieszkańcy domków przy al. Lotników Polskich. – Mieszkam przy tej ulicy ponad 20 lat. Kierowcy jeżdżą jak szaleni. Jest tu bardzo niebezpiecznie – mówi Jan Sprawka ze Świdnika. – Przejście na drugą stronę ulicy, np. do sąsiada, to prawdziwe wyzwanie. Do tego dobijają nas nocne, dzikie wyścigi motocykli. Czekamy na nowe wjazdy jak na zbawienie. Świdnik zyska też w oczach biznesmenów. – Nowe połączenia drogowe, lotnisko i lubelska podstrefa ekonomiczna na Felinie czynią ze Świdnika atrakcyjne miejsce do inwestowania. De facto Lublin i Świdnik staną się jednym miejskim organizmem. Szkoda że te inwestycje są realizowane tak późno – mówi Agnieszka Gąsior-Mazur, prezes Lubelskiego Klubu Biznesu. Nowy układ komunikacyjny będzie kosztować ok. 400 mln złotych. Nowe trasy mają zostać oddane do użytku pod koniec roku. Wtedy podróż z Lublina do Świdnika zajmie 10–15 minut. \"\"
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama