Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Do Świdnika pojedziemy nową trasą

Wjazd do Świdnika przez al. Lotników Polskich zostanie zamknięty. W zamian kierowcy będą korzystać z nowej estakady Zmiany to efekt prac przy budowie trasy S17. Najbardziej zaawansowane roboty trwają na odcinku od Piask do węzła Witosa.
Do Świdnika pojedziemy nową trasą
Na odcinku od Piask do Wierzchowisk drogowcy kładą już ostatnią warstwę asfaltu. Jednocześnie wtapia
– Pod koniec września zlikwidowane zostaną światła na skrzyżowaniu z al. Lotników Polskich – zapowiada Krzysztof Nalewajko, rzecznik lubelskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. – Nie dostaniemy się stamtąd do Świdnika. Kierowcy będą mogli za to korzystać z węzła Wierzchowiska. Węzeł ten powstaje na granicy Wierzchowisk i Krępca. Jest już prawie gotowy. Nie będzie jednak jedynym wjazdem do Świdnika. Kierowcy podróżujący z Lublina będą też mogli skorzystać z al. Witosa. Tam, za stacją benzynową, wystarczy skręcić w prawo, w drogę serwisową. Następnie na pierwszym wiadukcie będzie można zjechać w stronę Świdnika. Na odcinku od Piask do Wierzchowisk, drogowcy kładą już ostatnią warstwę asfaltu. Jednocześnie wtapiają w jezdnię oznakowanie poziome. W ten sposób są w stanie wykonać 1,5 km drogi dziennie. Pracują tylko na nitce biegnącej w kierunku Lublina. – W ciągu trzech dni dotrzemy do Wierzchowisk – zapowiada Krzysztof Żmijan, kierownik budowy z firmy Budimex. – Następnie przeniesiemy ruch na zakończony odcinek i zabierzemy się za drugą nitkę. Prace te mogą zająć do dwóch tygodni. Wiele zależy od pogody. Po zakończeniu robót, kierowcy będą mieli do dyspozycji ok. 4 km czteropasmówki. Możliwe jednak, że niektóre pasy będą miejscami wyłączane z ruchu. Wszystko przez montaż drogowej infrastruktury, np. ekranów akustycznych. Organizacja ruchu może zmieniać się z dnia na dzień. Drogowcy radzą więc, by uważnie obserwować znaki. – Cały odcinek z Piask do Lublina będzie gotowy najpóźniej 4 grudnia – dodaje Nalewajko. – Pierwotnie prace miały potrwać do 12 listopada. O przesunięcie terminu poprosił sam Budimex. Wszystko przez letnie opady.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama