Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Opolanin - Włodawianka 1:1, Podlasie II – Roztocze 2:0, Huczwa - Victoria 3:1

Do przerwy lepsi byli gospodarze, po zmianie stron goście. Nic dziwnego, że spotkanie Opolanina Opole Lubelskie z Włodawianką Włodawa zakończyło się remisem.
Opolanin - Włodawianka 1:1, Podlasie II  – Roztocze 2:0, Huczwa - Victoria 3:1
Grzegorz Turski (w środku) wszedł na boisko w 75 min, ale nie odmienił losów meczu (JACEK ŚWIERCZYŃ
– Remis jest sprawiedliwy – uważa Marek Drob, trener gości. – W pierwszej połowie to opolanie prowadzili grę i wynik 1:0 był dla nas szczęśliwy patrząc na sytuacje bramkowe jakie mieli – przyznaje Marek Drob. – W drugiej części meczu to my nadawalismy ton grze. Rywale mieli kontry, ale niegroźne. Szkoda, że w końcówce Wojtek Więcaszek nie wykorzystał dla nas dobrej okazji, bo przy odrobinie szczęścia moglibyśmy wygrać. Remis nas jednak zadowala. Uważam też, że jest sprawiedliwy. Opolanin postawił nam twarde warunki – dodaje szkoleniowiec zespołu z Włodawy. Gospodarze nie mogą odżałować straty dwóch punktów. – Powinniśmy rozstrzygnąć mecz w pierwszej połowie, kiedy nasza przewaga była bardzo duża – mówi Michał Kuś, trener Opolanina. – Szkoda tych wszystkich sytuacji, jakie mieliśmy, a których niewykorzystaliśmy. W drugiej połowie mecz się wyrównał, a mimo to mieliśmy kolejną stuprocentową okazję, ale Rafał Rak przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem Włodawianki, który miał prawdziwy dzień konia. To m.in. dzięki jego interwencjom straciliśmy szansę na komlet punktów – dodaje Kuś. Opolanin Opole Lubelskie – Włodawianka Włodawa 1:1 (1:0) Bramki: Dajos (30) – Więcaszek (62). Opolanin: Jakóbczyk – Górski (60 Skrzypczyński), Górniak, Saja, Fliszkiewicz, Rak, Nowak (60 Bąk), Kawałek, Dajos, Olchawski, Sak (75 Turski). Włodawianka: Struk – Żakowski, Kopczewski, Nielipiuk, Chełmicki (46 Musz), Kruk, Soroka, Kuczyński, Chaciówka (89 Pruszkowski), Więcaszek, Zdolski (85 Mikulski). Żółte kartki: Górniak ()) – Więcaszek, Chełmicki, Zdolski (W).Sędziował: Sebastian Ignaciuk (Biała Podlaska). Widzów: 250. Piłkarze rezerw Podlasia Biała Podlaska najwyraźniej złapali wiatr w żagle. Po wygranej w Niedrzwicy Kościelnej z Orionem 1:0, tym razem zespół prowadzony przez trenera Ryszarda Więcierzewskiego pokonał u siebie Roztocze Szczebrzeszyn 2:0. Wynik spotkania został ustalony już w pierwszej połowie. – Duży wpływ na naszą porażkę miał fakt, że Podlasie dostało posiłki z pierwszego zespołu – uważa Zbigniew Ulanowski, trener Roztocza. – Oglądałem ich w meczu z Huczwą i teraz zostało z tamtego składu tylko dwóch piłkarzy. Byli wybiegani i szybko zdobyli te dwie bramki. My też mieliśmy dwie dobre okazje, sam na sam z bramkarzem, ale Tomasz Albingier i Paweł Sawic ich nie wykorzystali – dodaje. Podlasie II Biała Podlaska – Roztocze Szczebrzeszyn 2:0 (2:0) Bramki: Gromysz (14), Paszkowski (31). Podlasie II: Baczewski – Chalimoniuk (44 Wójtowicz), Lipiński, Haponik, Litwiniuk, Plebanowicz, Citko, Semeniuk (46 Bendera), Paszkowski, Gromysz (46 Łasocha), Biegajło (83 Frankowski). Roztocze: Krukowski – T. Bielec, Paweł Lipiec, Sawic, J. Wachowicz (65 Józefowski), Misiarz (57 Rusinek), Mazur, Piotr Lipiec, Michoński (46 Wróbel), Waga (84 Szyduk), Albingier. Żółte kartki: Haponik (P) – Wróbel (R). Sędziował: Krzysztof Rękas (Chełm). Widzów: 100. Huczwa Tyszowce – Victoria Żmudź 3:1 (2:1) Bramki: Cieślik (7), Droździel (21), Mac (76) – Sawa (34). Huczwa: Woś – Podborny, Błyskoń, Orzechowski, Kaniewski, Karwacki, Iwanicki (89 Gałan), Cygan, Cieślik, Kukiełka (75 Mac), Droździel (85 Paszkiewicz). Victoria: Wikło – Kotowski (79 Jędruszak), Wagner, Kostecki, Lesicki, Wysokiński, Zwolak (85 Maleszyk), Kossowski (75 Panasiuk), Sawa, Mroczek, Szyszko (67 Bureć). Żółte kartki: Kukiełka (H) – Zwolak, Sawa, Mroczek, Kotowski (V). Sędziował: Daniel Osiński (Lublin). Widzów: 300.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama