Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Wisła Puławy - Unia Tarnów 1:2, stracili pozycję lidera

Wisła tylko kilka dni cieszyła się z pierwszego miejsca w tabeli II ligi wschodniej. W sobotę puławianie przegrali na własnym stadionie z niedawnym liderem, Unią Tarnów 1:2
Wisła Puławy - Unia Tarnów 1:2, stracili pozycję lidera
Wisła Puławy przegrała w sobotę z Unią Tarnów 1:2 (Jacek Świerczyński)
W środę, w ramach ósmej serii gier piłkarze Jacka Magnuszewskiego mogli grać z Garbarnią z kontry, co w tym sezonie wychodzi im znakomicie. W Krakowie wygrali pewnie 3:0. Niestety w sobotę to gospodarze musieli zaatakować, a skoncentrowana na defensywie Unia mogła spokojnie czekać na swoją szansę. Wisła miała dużą przewagę, sporo sytuacji, ale w 23 minucie jedna z nielicznych akcji gości przyniosła im prowadzenie. Po rzucie wolnym Wisły grę rozpoczął bramkarz zespołu z Tarnowa. Jego koledzy z pola pięcioma podaniami przedarli się pod pole karne rywali. Tam po płaskim dośrodkowaniu wzdłuż pola karnego niepewną interwencję zaliczył Nazar Penkowec i Jakub Wróbel z najbliższej odległości wpakował piłkę do siatki. W drugiej połowie Tomasz Libera miał ręce pełne roboty, puławianie ostrzeliwali jego bramkę, ale za żadne skarby piłka nie chciała wylądować w siatce. Gracze Tomasza Kijewskiego po raz drugi skutecznie przedarli się pod pole karne rywali w 70 minucie. Wówczas wszystko rozpoczęło się od błędu Stanisława Gonczaruka, który próbował ogrywać do tyłu, ale jego podanie przechwycił Wróbel. Napastnik „Jaskółek” minął Rafała Kursę i pognał na bramkę Wisły. Chociaż Penkowec dobrze skrócił kąt, to 19-latek precyzyjnym lobem przerzucił nad nim piłkę i podwyższył prowadzenie swojego zespołu. Kolejne minuty to nadal bicie głową w mur ze strony „Dumy Powiśla” i kolejna świetna szansa na gola Unii. Tym razem jednak Fabian Fałowski uderzył w poprzeczkę. W końcówce z dobrej strony pokazał się rezerwowy Szymon Martuś. W 88 minucie zdobył kontaktowego gola głową i gospodarze ruszyli do ataku. Kilka chwil później Mikołaj Skórnicki przymierzył w okienko bramki rywali, również główką, ale niestety sędzia dopatrzył się pozycji spalonej i bramki nie uznał. Wisła Puławy – Unia Tarnów 1:2 (0:1) Bramki: Martuś (88) - Wróbel (23, 70). Wisła: Penkowec – Gawrysiak, Skórnicki, Kursa, Budzyński, M. Nowak (46 Charzewski), Wiącek (70 Gonczaruk), Maksymiuk, Pożak (60 Martuś), Nowosielski, K. Nowak. Unia: Libera – Witek, Pawlak, Bednarczyk, Węgrzyn, Radliński, Ślęzak (82 Szczerba), Drozdowicz, Sojda (72 Wilk), Fałowski (88 Adamski), Wróbel. Żółte kartki: Drozdowicz, Radliński, Witek (Unia). Sędziował: Jacek Kikolski (Płock). Widzów: 700.
Żółte kartki: Drozdowicz (Unia). Sędziował: Jacek Kikolski (Płock).

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama