Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Wicedyrektor rzuciła kluczem na lekcji. Uczeń dostał w twarz

Maturzysta dostał w twarz kluczem z drewnianą gałką. Rzuciła nim wicedyrektorka szkoły w reakcji na hałaśliwe zachowanie uczniów.
Wicedyrektor rzuciła kluczem na lekcji. Uczeń dostał w twarz
O sytuacji powiadomiono Starostwo Powiatowe w Biłgoraju, które jest organem prowadzącym szkołę. (Archiwum)
– Nie rzuciłam w ucznia, tylko w ławkę – twierdzi Agnieszka Piętak-Faryna, wicedyrektor Zespołu Szkół Budowlanych i Ogólnokształcących w Biłgoraju od ub. roku.

• Czy tak powinien zachowywać się nauczyciel?

– Proszę dzwonić do dyrektora szkoły – ucina pani wicedyrektor.

25 października Agnieszka Piętak-Faryna miała zastępstwo na lekcji historii w maturalnej klasie LO o profilu matematyczno-informatycznym.

– Chciała ona opowiedzieć uczniom o marszałku Piłsudskim – relacjonuje Mieczysław Król, dyrektor ZSBiO, który wyjaśnia tę sprawę. – W piątej ławce uczniowie rozwiązywali zadania matematyczne. Rozmawiali. Pani dyrektor próbowała ich wcześniej uspokajać. Rzuciła kluczem, do którego jest przyczepiona drewniana gałka. Klucz uderzył ucznia z czwartej ławki w twarz, w okolicę oka.

O sytuacji powiadomiono Starostwo Powiatowe w Biłgoraju, które jest organem prowadzącym szkołę. – Na panią wicedyrektor nigdy nie było żadnych skarg. Gdyby informacje potwierdziły się, to byłoby to coś szokującego – stwierdza Jan Koman ze starostwa. I dodaje: Jeśli to się potwierdzi, to dyrektor szkoły podejmie odpowiednie, przewidziane prawem kroki.

Dziś ma zapaść decyzja. – Rozpatruję dwa warianty: odwołanie pani wicedyrektor z funkcji lub skierowanie sprawy do komisji dyscyplinarnej – mówi dyrektor Król. – Jestem zbulwersowany tą sytuacją. Nawet jeśli te klucze uderzyły w twarz ucznia odbijając się od ławki, to nie zmienia to faktu, że pani wicedyrektor tymi kluczami rzuciła. Dała się sprowokować uczniom. Zagrały emocje. Takie zachowanie jest niegodne nauczyciela.

– Oceniając postawę nauczyciela, nie możemy pominąć tego, jak zachowywali się wówczas uczniowie – zaznacza Teresa Misiuk, szefowa oświatowej \"Solidarności” w naszym regionie. – Nauczyciel jest tylko człowiekiem i w pewnych sytuacjach emocje mogą wziąć górę. Bardzo dużo mówi się o prawach uczniów, czasem zapominając, że mają oni też obowiązki.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama