Sobieszek złożył oświadczenie lustracyjne w 2008 roku. Twierdził w nim, że nie pracował ani nie współpracował z organami bezpieczeństwa PRL. Dopisał jednak, że w 1981 roku, przed końcem służby wojskowej, zgodził się na służbę w kontrwywiadzie wojskowym \"na wypadek wojny”. Oświadczenie wójta zakwestionowało biuro lustracyjne IPN.
Na początku lat 80. Sobieszek odbywał zasadniczą służbę wojskową w jednostce przy Szkole Lotniczej w Dęblinie. Kontrwywiad wojskowy pozyskiwał wtedy tajnych współpracowników wśród żołnierzy. Wójt opowiadał na procesie, że był wzywany przez oficera politycznego na rozmowy. Ale nie pamiętał, jak przebiegały. Zaprzeczał, że był tajnym współpracownikiem kontrwywiadu.
Według Sądu Okręgowego w Lublinie o tym, że Sobieszek był TW o pseudonimie \"Anna” świadczą dokumenty z jego teczki, która trafiła do IPN. Zarejestrowany został we wrześniu 1980 roku, a wyrejestrowany w kwietniu 1981 roku, kiedy wyszedł do cywila. Oficer kontrwywiadu oceniał go jako współpracownika zdyscyplinowanego, którego informacje były obiektywne i sprawdzały się. Nie zachowały się jego meldunki, bo takie dokumenty były niszczone, gdy żołnierz odchodził do rezerwy.
Sąd orzekł, że wójt złożył nieprawdziwe oświadczenie lustracyjne, więc przez trzy lata nie może startować w wyborach. Przez taki sam okres nie może też pełnić żadnej funkcji publicznej. Orzeczenie nie jest prawomocne.
– Będę składał apelację – zapowiedział nam Kazimierz Sobieszek. – Nie chcę się teraz wypowiadać o tej sprawie. Przepisy są takie, że jak przegram, to trzeba będzie ogłaszać w gminie nowe wybory.
Reklama
Sąd: Wójt Czemiernik to TW \"Anna\"
Wójt Czemiernik (powiat radzyński) Kazimierz Sobieszek nie może pełnić funkcji publicznej przez trzy lata. W oświadczeniu lustracyjnym zataił współpracę z kontrwywiadem wojskowym za czasów PRL
- 18.12.2012 20:45

Reklama













Komentarze