To ostatni dzwonek by zrobić prawo jazdy jeszcze na starych zasadach. Przepisy zmienią się 4 stycznia 2016 r. Ci, którzy dostaną prawo jazdy po tym terminie, będą musieli przejść 3-godzinny obowiązkowy kurs doszkalający.
– Będą to dwie godziny teorii oraz godzina praktyki na płycie poślizgowej w Ośrodku Doskonalenia Techniki Jazdy – mówi Artur Banaszkiewicz, dyrektor ODTJ w Lublinie. – Chcę jednak uspokoić, że szkolenie nie kończy się egzaminem, ale jedynie wydaniem zaświadczenia. Niemniej każdy musi je przejść między 4 a 8 miesiącem od momentu otrzymania prawa jazdy. Kto tego nie zrobi, straci uprawnienia do kierowania – ostrzega Banaszkiewicz.
Nowe przepisy mogą napędzić chętnych na kursy prawa jazdy, których liczba systematycznie spada. W Lubelskiem w marcu wydano 2104 praw jazdy, w kwietniu – 1900, a w maju – 1746.
– Mało kto wie o nowym szkoleniu. Jak zrobi się o tym głośniej, to na pewno liczba chętnych na kurs radykalnie podskoczy – przewiduje Mateusz Wójcik z OSK Lider.
– Jak przed każdą zmianą przepisów wkrótce szkoły jazdy czeka prawdziwe oblężenie – przewiduje Artur Banaszkiewicz.
W środowisku instruktorów nauki jazdy opinie na temat nowych regulacji są negatywne.
– W ciągu godziny jazdy po płycie poślizgowej nie można nauczyć się panować nad samochodem. Dopiero po 8-10 godzinach treningu można liczyć na trwały efekt. Tym bardziej że na kurs trafi niedoświadczony kierowca. To nic innego jak skok na kasę młodych kierowców – mówi instruktor, który chce zachować anonimowość.
Świeżo upieczeni kierowcy mogą mieć też problem z zapisaniem się na taki kurs. Lublin i tak jest w dobrej sytuacji, bo Ośrodek Doskonalenia Techniki Jazdy już działa. Niewykluczone, że do Lublina będą przyjeżdżać kierowcy z Podkarpackiego, gdzie nie ma żadnego ODTJ. – W razie dużej liczby chętnych będziemy pracować na dwie zmiany – zapowiada dyr. Banaszkiewicz.
To nie jedyne zmiany, których można uniknąć zdobywając prawo jazdy jeszcze w tym roku. Po 4 stycznia każdego nowego kierowcę czeka 24-miesięczny okres próbny. W tym czasie będzie mógł prowadzić samochód wyłącznie oznakowany z tyłu i z przodu nalepką „zielonego liścia”. Za brak takiego znaczka grozi 500 zł mandatu.
Na tym nie koniec. W obszarze zabudowanym nie będzie mógł przekraczać prędkości 50 km/h, poza obszarem zabudowanym – 80 km/h, a na autostradzie i drodze ekspresowej – 100 km/h, nawet jeśli znaki dopuszczają wyższą prędkość.
Jeżeli w okresie próbnym kierowca popełni dwa wykroczenia na drodze, trafi na dodatkowy kurs z bezpieczeństwa ruchu drogowego. Trzecie będzie skutkowało odebraniem prawa jazdy.
Przez okres próbny (24 miesiące) nowy kierowca będzie musiał:
- Jeździć samochodem oznakowanym naklejką „zielonego liścia”
- jeździć wolniej niż inni: w obszarze zabudowanym do 50 km/h, poza miastem 80 km/h, na autostradzie i drodze ekspresowej – 100 km/h
- zaliczyć obowiązkowy kurs w Ośrodku Doskonalenia Techniki Jazdy
- za dwa wykroczenia na drodze trafi na dodatkowy kurs z bezpieczeństwa ruchu drogowego, a za trzy może stracić prawo jazdy














Komentarze