– Na obecnym etapie zainteresowanie tych firm sprowadza się do wystąpienia do nas z wnioskami o dokonanie podziałów geodezyjnych odpowiednich terenów – mówi Marcin Grel, zastępca dyrektora Wydziału Rozwoju, Promocji i Współpracy z Zagranicą UM. – Jedna działka już została wydzielona. Z pozostałymi dwoma geodeci uporają się w ciągu najbliższych dni.
Nowe zakłady, jeśli powstaną, zajmą blisko 4,7 ha. Tymczasem dotychczasowa powierzchnia chełmskiej podstrefy wynosi 6,2 ha. W tej sytuacji gospodarze miasta wierząc, że trzy firmy ostatecznie wystąpią o pozwolenia na budowę swoich zakładów już rozglądają się za dodatkowymi terenami. Co to za firmy i jakie branże reprezentują jest jeszcze tajemnicą.
– Zapowiadane inwestycje mają dotyczyć kilku branż – mówi Agata Fisz, prezydent miasta. – Po podziałach geodezyjnych i złożeniu przez zainteresowane firmy wniosków do Specjalnej Strefy Ekonomicznej „Euro-Park” w Mielcu, do której należy nasza podstrefa, zostaną ogłoszone przetargi na sprzedaż działek.
Marcin Grel podkreśla, że w tym przypadku miasto ma do czynienia z poważnymi i sprawdzonymi inwestorami. Inwestując w chełmskiej podstrefie mogą liczyć na pomoc publiczną w formie zwolnienia z podatku dochodowego. Ponadto kilka miesięcy temu na wniosek pani prezydent radni uchwalili kolejną zachętę dla inwestorów, jaką jest zwolnienie z podatku od nieruchomości.
Łączna wartość deklarowanych inwestycji to co najmniej kilkadziesiąt milionów złotych. Z przekazanych przez przedstawicieli trzech firm informacji wynika też, że jeśli ich zakłady powstaną, to znajdzie w nich zatrudnienie od 200 do 300 osób. Ze swojej strony miasto awansem uwzględniło w projekcie przyszłorocznego budżetu pieniądze na dokumentację nowej drogi. Ma obsługiwać tereny inwestycyjne chełmskiej podstrefy.
Komentarze