Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Zwolniony urzędnik idzie do sądu. Skarga także do premier Szydło

Prawicowy radny miejski Radosław Brzózka został zwolniony z pracy w Starostwie Powiatowym w Świdniku. Sprawa finał znajdzie nie tylko w sądzie, ma się nią zająć także premier Beata Szydło.
Zwolniony urzędnik idzie do sądu. Skarga także do premier Szydło
Radny Radosław Brzózka

Dnia 13 stycznia wypowiedziano mi – radnemu prawicowego Klubu Rodzina i Prawo w mieście Świdniku pracę w świdnickim starostwie, otwarcie łamiąc oczywiste przepisy – pisze do mediów Radosław Brzózka, były naczelnik Wydziału Edukacji, Kultury i Sportu Starostwa Powiatowego w Świdniku. – Kilka dni wcześniej poseł Tomasz Rzymkowski (Kukiz’15) złożył w Sejmie interpelację skierowaną do premier Beaty Szydło w sprawie dyskryminacji, której doświadczałem jako pracownik.

O sprawie byłego naczelnika pisaliśmy kilkukrotnie. Problemy Brzózki w pracy zaczęły się po tym jak władzę w powiecie świdnickim po politykach PiS przejęła koalicja PSL – PO – Świdnik Wspólna Sprawa. W marcu 2015 r. w wyniku reorganizacji urzędu, jak tłumaczy zarząd powiatu świdnickiego, Brzózka stracił posadę naczelnika. Kolejnym powodem miały być wykryte przez Urząd Kontroli Skarbowej nieprawidłowości za lata 2011-2014, skutkujące koniecznością zwrotu ok. 2,6 mln zł nienależnie pobranej subwencji oświatowej. Winą za to zarząd powiatu obarczył właśnie Brzózkę.

Z tymi zarzutami nie zgadza się były naczelnik. Radosław Brzózka wskazywał, że nie miał prawa kontrolować szkół, zaś problem zwrotu subwencji nie dotyczy tylko powiatu świdnickiego. Radny Brzózka dowodził, że rzeczywistym powodem tego, że stracił stanowisko były powody polityczne.
Mimo, że radni miejscy ze Świdnika nie zgodzili się na rozwiązanie umowy o pracę z ich kolegą, Brzózka otrzymał wypowiedzenie. – Nie zgadzam się z tym i idę do sądu – zapowiada Brzózka.
– Każdy ma prawo wnieść odwołanie do sądu pracy – komentuje Dariusz Kołodziejczyk, starosta świdnicki. Mówi też, że wezwał Radę Miasta w Świdniku do „usunięcia naruszenia prawa”. – Rada może wypowiadać się wyłącznie co do sprawowanego mandatu przez radnego, a ja panu Brzózce tego nie utrudniałem – wskazuje Kołodziejczyk.

Tymczasem poseł Tomasz Rzymkowski (Kukiz’15) w swojej kilkustronicowej interpelacji opisuje sytuację byłego naczelnika. Prosi o interwencję premier Beatę Szydło w zakresie zapisanego w Konstytucji nadzoru nad działalnością jednostek samorządu terytorialnego. „Czy skorzysta Pani Premier z dyspozycji art. 171 ust. 2 Konstytucji RP, która znajduje swoje rozwinięcie w przepisach ustawy o samorządzie powiatowym w art.: 77a, 84 i 88 ust. 1? – dopytuje parlamentarzysta. – Jakie działania podejmie Rada Ministrów w celu zapobieżenia podobnym patologiom związanym z usuwaniem sprawnych i kompetentnych pracowników administracji samorządowej spowodowanym czynnikiem politycznym, a nie merytorycznym?

Odpowiedzi na tę interpelację jeszcze nie ma.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama