– Cieszymy się, że nasz projekt zakwalifikował się również do tegorocznej edycji programu – mówi Wiesław Kociuba, wójt gminy Chełm. – W związku z planowaną inwestycją już w grudniu zakończyliśmy procedurę przetargową. Umowę z wykonawcą podpisaliśmy w styczniu. Kiedy tylko warunki pogodowe na to pozwolą zaangażowani przez nas drogowcy przystąpią do prac ziemnych.
Nowa droga połączy drogę powiatową w Strupinie Dużym z ulicą Wojsławicką na terenie miasta Chełm. Projekt zakłada budowę drogi o szerokości pięciu metrów i długości ponad jednego kilometra wraz ze ścieżką rowerową oraz wykonanie utwardzonych poboczy, przejścia dla pieszych oraz oznakowania pionowego i poziomego. Pierwotnie zadanie to było szacowane na 764 tys. zł. W wyniku procedury przetargowej kwota ta została sprowadzona do 600 tys. zł.
– Czekaliśmy na tę drogę od lat – mówi pan Józef, mieszkaniec Strupina Łanowego. – Przede wszystkim będziemy mieć bezpośrednie połączenie z chełmską ulicą Wojsławicką. Liczy się i to, że znacząco wzrosło już zainteresowanie działkami położonymi wzdłuż planowanej ulicy. W związku z tym podrożeją też nasze grunty.
– Do tej pory w ramach Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych było ogłoszonych osiem dorocznych konkursów – dodaje Kociuba. – W każdym z nich braliśmy udział i zawsze z powodzeniem. Dwa razy nasze wnioski były klasyfikowane na pierwszym miejscu, a raz na drugim. Pozostałe mieściły się w pierwszej dziesiątce. Tym razem nasz wniosek był ósmy na liście.
Pod względem udziału w „schetynówkach” gmina Chełm jest wojewódzkim liderem. Tym większy to sukces, jeśli zważyć, że średnio co trzeci wniosek może liczyć na dofinansowanie. Tymczasem samorząd gminy Chełm otrzymał już w sumie około 10,5 mln zł. Dzięki temu gruntownie przebudował lub zbudował od podstaw ponad 60 km dróg. Ponadto trzykrotnie składał wnioski o dofinansowanie wspólnie z chełmskim Starostwem Powiatowym. Ta współpraca przełożyła się na dodatkowe 25 km nowych dróg. Ostatnią dofinansowaną inwestycją drogową w gminie była odbudowa ośmiokilometrowej drogi z Pokrówki do Rożdżałowa.
Komentarze