Kwiatkowski w rundzie jesiennej zaliczył 18 występów w lidze, ale często wchodził do gry z ławki rezerwowych. Postanowił poszukać innego pracodawcy i byłby mile widziany w Chełmiance. Trener „biało-zielonych” Artur Bożyk przy okazji przerwy w rozgrywkach stracił trzech graczy: Michała Sadło, Mateusza Tywoniuka i Krzysztofa Bodziaka.
Dlatego musi się rozejrzeć za posiłkami. Pierwszym wzmocnieniem będzie doświadczony obrońca Mateusz Krzyżak, który po krótkiej przerwie wrócił do drużyny. Z zespołem z Chełma w tym tygodniu ma już trenować boczny obrońca z Ukrainy (rocznik 1996, który sam zgłosił się do klubu). Kolejne nowe twarze są spodziewanie w najbliższych dniach, jedną z nich będzie właśnie Kwiatkowski.
Nie ma za to tematu pozyskania innego gracza zza wschodniej granicy Rolanda Bilali. Zawodnik Igrosu Krasnobród po zakończeniu rundy jesiennej pojawił się na zajęciach Chełmianki, ale pod okiem trenera Bożyka ćwiczył zaledwie raz i szybko wyjechał z Chełma.
Kotowicz w pierwszej rundzie zaliczył sporo dobrych występów. Niestety w zimie skończyło się jego wypożyczenie z Górnika Łęczna. Zawodnikiem wcześniej interesowała się Avia Świdnik, ale „żółto-niebieskich” nie prowadzi już Mirosław Kosowski. 20-latek ponoć nie ma innych ofert. – Przemek Kwiatkowski na pewno od nas odejdzie.
Jeżeli chodzi o Huberta Kotowicza, to nie wiadomo, jak potoczą się sprawy, bo piłkarzowi skończyło się wypożyczenie – wyjaśnia Krzysztof Gil, prezes Lublinianki. I dodaje, że na pierwszym treningu, który jest zaplanowany na jutro może się pojawić pomocnik zagraniczny pomocnik.
– Potrzeba nam kogoś, kto będzie w stanie dać nam jakość w środku pola. Wielkich zakupów jednak nie przeprowadzimy. Uważamy z trenerem Markiem Sadowskim, że mamy dobrą drużynę. Sportowo daliśmy ciała i w rewanżach musimy się zdecydowanie poprawić. Na pewno w pierwszej rundzie czegoś nam brakowało. Liczymy jednak, że właśnie nowy szkoleniowiec znajdzie, to coś, dotrze do chłopaków i nasze wyniki się poprawią.
Zgodnie z zapowiedziami popularnego „Sadka” Lublinianka przeprowadzi cztery lub pięć transferów. Kadra na wiosnę ma liczyć 20 nazwisk. Jednym z priorytetów jest także pozyskanie bramkarza, który ostro rywalizowałby z Marcinem Zapałem o miejsce w składzie. Klub z Wieniawy wznawia treningi już jutro, a zaledwie po kilku dniach zajęć rozegra pierwsze spotkanie kontrolne. Rywalem będzie Wisła Puławy. Zawody zostaną rozegrane na boisku drugoligowca.
Reklama
Kwiatkowski odchodzi do Chełmianki, Kotowicz zostanie?
Lublinianka w przerwie zimowej pożegna się z Przemysławem Kwiatkowskim. Były zawodnik Wisły Puławy może przenieść się do Chełmianki. Nie wiadomo, czy w klubie z Lublina zostanie Hubert Kotowicz
- 12.01.2015 10:00

Reklama












Komentarze