Uchwała została przyjęta jednogłośnie. Rękę w górę podniosła także Małgorzata Sokół, radna PO, która jako jedyna miała zastrzeżenia do proponowanych zmian. – Należy popracować nad promocją budżetu obywatelskiego – argumentuje Sokół. – Nie może być tak, że na spotkania konsultacyjne przychodzi więcej urzędników niż mieszkańców.
Zdaniem radnej, promocją mogłaby się zająć organizacja pozarządowa wybrana w drodze przetargu. Jej pomysł nie spotkał się jednak z uznaniem innych radnych. – Promocją budżetu obywatelskiego powinny zajmować się Rady Osiedli – stwierdził Longin Bożeński. A Mirosław Czech zauważył, że mieszkańcy nie skarżą się na brak promocji, ale na niedostatek środków w ramach budżetu obywatelskiego.
Zgłoszona przez Sokół poprawka dotyczyła zmian w komisji oceniającej złożone przez mieszkańców wnioski. Zdaniem radnej, w jej skład powinno wchodzić nie więcej niż 10 urzędników, 5 przedstawicieli organizacji samorządowych oraz 10 przewodniczących Rad Osiedli.
– Poddając w wątpliwość rzetelność członków zespołu w jego obecnym składzie podważyła pani efekty ich ciężkiej pracy – stwierdził na to Stanisław Mościcki, zastępca prezydenta i przewodniczący zespołu oceniającego wnioski. – Ci ludzie na to nie zasłużyli. Trzeba też pamiętać, że zaangażowani w pracach zespołu urzędnicy też są mieszkańcami Chełma.
W tej atmosferze poprawka Sokół przepadła w głosowaniu. Największą zmianą przeforsowaną przez magistrat jest zwiększenie liczby okręgów. Teraz są one zgodne z podziałem miasta na tereny działania rad osiedli. Takie rozwiązanie umożliwi realizację też mniejszych pomysłów, którym do tej pory trudno się było przebić. To także gwarancja, że każde z osiedli będzie mogło liczyć na inwestycje w ramach budżetu obywatelskiego.
Radni zgodzili się również na zwiększenie puli pieniędzy przeznaczonych na wybrane przez mieszkańców zadania. Dotychczas było to 2 mln zł. Teraz do podziału ma być o pół miliona więcej. Każdy z okręgów dostanie do podziału ćwierć miliona złotych.
Komentarze