Nowe stacje powstały m.in. przy pedecie, Centrum Kultury, Ruskiej, Spokojnej, Łopacińskiego i Godebskiego, a także wzdłuż ul. Jana Pawła II przy Gęsiej, Jantarowej i Nadbystrzyckiej, na samej Nadbystrzyckiej ustawiono stację przy ul. Pozytywistów. Obok ronda przy ZUS, skąd rowery znikają bardzo szybko ustawiono drugą wypożyczalnię, po stronie komisariatu.
System został rozbudowany o 40 standardowych stacji na terenie Lublina i 5 w Świdniku oraz dwie wypożyczalnie rowerków dziecięcych zlokalizowane obok Ogrodu Saskiego: przy ul. Leszczyńskiego i al. Długosza. Za świdnickie stacje nie płacił Lublin, ale samorządy Świdnika i powiatu.
Przybywa nie tylko wypożyczalni, ale też i samych rowerów, których będzie łącznie 891. Tych dziecięcych będzie 20 i tylko je trzeba będzie zwracać dokładnie w tej samej stacji, w której je wypożyczono. Natomiast stacje w Świdniku będą działać na takich samych zasadach, jak te lubelskie: rower wypożyczony jednym mieście można oddać w drugim. Dodajmy, że w użyciu będą jednocześnie rowery, które zabrano z ulic jesienią, jak i ponad 400 nowych, które w odróżnieniu od starszych mają pięć biegów zamiast trzech.
Symboliczne uruchomienie rozbudowanego systemu odbyło w Lublinie o godz. 9. – Natomiast otwarcie stacji powiatowych w Świdniku nastąpi o godzinie 13 – informuje Adam Sadło ze Starostwa Powiatowego, które zamierza rozdawać w Świdniku odblaskowe opaski oraz mapki stacji Lubelskiego Roweru Miejskiego.
Lubelski system publicznych rowerów stał się drugim co do wielkości w Polsce. Większy ma tylko Warszawa. Władze Lublina spodziewają się, że rozbudowa sieci wypożyczalni będzie skutkować ubytkiem pasażerów komunikacji miejskiej. – Podwojenie liczby rowerów stworzy już realną konkurencję dla komunikacji miejskiej – ocenia Krzysztof Żuk, prezydent miasta. – Będzie szczególnie atrakcyjny dla tych, którzy jadąc rano do pracy będą mogli ominąć korki, bo to jest niewątpliwą zaletą miejskiego roweru.
Zasady korzystania z rowerów nie zmieniają się. Konieczne jest stworzenie konta w systemie (lubelskirower.pl) i zasilenie go kwotą nie mniejszą niż 10 zł. Z tak utworzonego konta pieniądze będą pobierane tylko wtedy, gdy nasza przejażdżka będzie trwać dłużej niż 20 minut.
Komentarze