Do zabójstwa doszło we wrześniu 1996 roku w Terespolu. Do mieszkania przy ul. Wojska Polskiego zapukało dwóch mężczyzn. Przez zamknięte drzwi zapytali właścicielkę o jej syna.
– Kiedy usłyszeli, że go nie ma w domu, jeden ze sprawców strzelił z pistoletu – mówi Anna Kamola z zespołu prasowego lubelskiej policji. – Wystrzelony w stronę drzwi pocisk trafił znajdującą się po drugiej stronie kobietę.
Ranna 62-latka trafiła do szpitala. Jej obrażenia okazały się jednak na tyle poważne, że zmarła. Jak ustalili śledczy, kobieta była prawdopodobnie przypadkową ofiarą.
Bialscy policjanci przesłuchali wówczas świadków, zebrali ślady. Ustalili też, że napastnicy wrzucili do mieszkania dwa kamienie, rozbijając przy tym szybę w oknie. Z relacji świadków wynikało, że odjechali czerwonym volkswagenem golfem na białoruskich numerach rejestracyjnych.
– Pomimo zabezpieczonych wtedy dowodów i zeznań świadków podjęte działania nie doprowadziły do ustalenia sprawców zabójstwa – dodaje Anna Kamola.
Po latach sprawą zajęli policjanci z Archiwum X Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. Nawiązali współpracę z mundurowymi z Białej Podlaskiej i policjantami z Białorusi. W efekcie zatrzymali jednego ze sprawców zbrodni. Okazał się nim 38-letni Białorusin – Uladzimir M. Wcześniej za mężczyzną wydano Europejski Nakaz Aresztowania.
38-latek wpadł w Niemczech, w Augsburgu. Trafił już do lubelskiego aresztu. Decyzją sądu został aresztowany na 3 miesiące. Za zabójstwo, zgodnie z kodeksem z 1996 r., mężczyźnie grozi do 25 lat więzienia.
Komentarze