Wybuch nastąpił o godz. 7.45 czasu lokalnego (godz. 6.45 czasu polskiego) w samym centrum Kijowa, na skrzyżowaniu ulic Bohdana Chmielnickiego i Iwana Franko. Samochodem jechał 44-letni Paweł Szeremet. Eksplozja nastąpiła kilkadziesiąt metrów od jego domu.
Samochód był własnością partnerki Szeremeta, współzałożycielki "Ukraińskiej Prawdy" Aleny Prytuły, ale jej w środku auta nie było. Szeremet i Prytuła w ostatnim czasie skarżyli się na to, że są śledzeni. Szeremet pracował w "Ukraińskiej Prawdzie", od pięciu lat mieszkał w Kijowie. Prowadził też program w radio Wiesti.
Samochód był własnością partnerki Szeremeta, współzałożycielki "Ukraińskiej Prawdy" Aleny Prytuły, ale jej w środku auta nie było. Szeremet i Prytuła w ostatnim czasie skarżyli się na to, że są śledzeni. Szeremet pracował w "Ukraińskiej Prawdzie", od pięciu lat mieszkał w Kijowie. Prowadził też program w radio Wiesti.













Komentarze