Co dalej z żużlową II ligą?

Ten tydzień powinien wyjaśnić już wszystkie wątpliwości związane z tym, kto, i w której lidze będzie jeździł.

Największa zagadka jest z II ligą, bo po tym jak Główna Komisja Sportu Żużlowego nie przyznała licencji Włókniarzowi Częstochowa, Wybrzeżu Gdańsk i Kolejarzowi Opole, skład tych rozgrywek uszczuplił się do czterech zespołów.

Na domiar złego, władze polskiego żużla wygasiły też ostatnio licencję dla… KMŻ Motor Lublin, co oznacza, że prawo do występów w tym sezonie w II lidze mają już teraz wyłącznie trzy ekipy: KSM Krosno, Victoria Piła i Kolejarz Rawicz.

– Wystąpiliśmy do żużlowej centrali o wydanie nam licencji nadzorowanej i mam nadzieję, że ją otrzymamy – mówi Andrzej Zając, prezes KMŻ Motor. Po raz kolejny zapewnia jednocześnie, że ubiegłoroczne długi klubu wobec zawodników, które są teraz główną przyczyną problemów licencyjnych zostaną spłacone do końca sierpnia br., gdyż takie są porozumienia podpisane z żużlowcami.

Kluby z II ligi z niecierpliwością czekają na decyzję GKSŻ, bo chcą wiedzieć na czym stoją. Tymczasem na dwa i pół tygodnia przed planowanym startem sezonu nie mają żadnej pewności, z jakim rywalem przyjdzie im się zmierzyć.

Pewne jest w tej chwili jedynie to, że inauguracja sezonu 2015 na torze przy Al. Zygmuntowskich w Lublinie odbędzie się w Wielką Sobotę, 4 kwietnia, o godz. 15, ale nie meczem ligowym, a zawodami indywidualnymi, a dokładnie finałem Złotego Kasku.

Obecnie w KMŻ Motor robią wszystko żeby jak najlepiej przygotować tor na ten turniej, a także do przeprowadzenia pierwszych treningów przez drużynę „Koziołków”. Nawierzchnia wzbogaciła się o 240 ton sjenitu. Nowy materiał został już wymieszany ze starym i wyrównany. Pogoda sprzyja i wygląda na to, że podopieczni trenera Jerzego Głogowskiego będą mogli w ten weekend wyjechać na swój tor.

ŻUŻLOWCY U MŁODZIEŻY

Ekipa KMŻ Motor Lublin, którą stanowili Tomasz Piszcz, Daniel Kędziora, Paweł Gajo i Dominik Smolak, promowała klub podczas wizyty w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym nr 1 w Lublinie. Na najwięcej pytań odpowiedział Piszcz, m.in. o motocykl. Goście przygotowali też konkurs wiedzy o żużlu i klubie. Ci, którzy udzielili poprawnych odpowiedzi dostali upominki. Wizyta zakończyła się… odpaleniem żużlowego motocykla i pamiątkowym zdjęciem.