– Jeszcze na wiosnę, wiele miesięcy temu, w latarnię uderzył samochód. W efekcie została mocno przechylona w stronę ul. Żywnego, jej dół został zgnieciony oraz pojawiło się pęknięcie. Pracownicy zakładu energetycznego owinęli dół latarni biało-czerwoną taśmą i... pozostawili bez zmian – relacjonuje nasz Czytelnik, który zdjęcia uszkodzonej latarni przesłał na skrzynkę [email protected]
Jak dodaje, mieszkańcy boją się, że latarnia podczas większego wiatru czy burzy w końcu może się złamać. Słup może uderzyć w stojące w pobliżu samochody, lub co gorsza w człowieka.
Blok należy do Spółdzielni Mieszkaniowej „Rudnik”. – Temat jest nam znany. Kiedy tylko latarnia została uszkodzona, zgłosiliśmy to do pogotowia energetycznego – mówi Jerzy Mączka z administracji spółdzielni.
Przedstawiciele PGE Dystrybucja przyznają, że pierwsze zgłoszenie w tej sprawie trafiło do nich wiosną. 22 kwietnia pracownicy firmy przeprowadzili „pionowanie przedmiotowego słupa”. – Od tamtej pory nie wpłynęło do nas żadne zgłoszenie o ponownym uszkodzeniu latarni – przekonuje Karolina Szewczyk-Dąbek z lubelskiego oddziału PGE Dystrybucja.
Po naszym sygnale pracownicy udali się ponownie na Koncertową 19 i stwierdzili, że słup został ponownie uszkodzony i teraz nie nadaje się już do prostowania.
– W związku z powyższym został on zakwalifikowany do wymiany co nastąpi do 28 września – zapowiada Karolina Szewczyk-Dąbek. – Jednocześnie informujemy, że dokonane oględziny słupa nie wskazują na występowanie zagrożenia dla osób i mienia – dodaje.













Komentarze