Liczą ptaki w regionie. Co kwiczoł robi w głogu?
W sobotę liczono ptaki we Włodawie, w niedzielę podobna akcja odbędzie się w Puławach. Co roku w ostatni weekend stycznia odbywa się organizowane przez wolontariuszy Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków - Zimowe Ptakoliczenie.
- 25.01.2014 16:40

We Włodawie od kilku lat liczenie ptaków organizowane jest wspólnie z Nadleśnictwem Włodawa. Przy temperaturze -15 st. C do "ptasiego spaceru” zgłosiło się 11 ochotników.
Jak co roku, ptaki liczyła grupa z Publicznego Gimnazjum nr 2 we Włodawie: wychowawczyni Joanna Kozak oraz uczniowie: Paulina Kozak, Alicja Czeżyk, Michał Filipczuk, Klaudia Kasprzak, Dagmara Ługowska i Wiktor Gabrylewicz. Oprócz nich w spacerze uczestniczyli sympatycy obserwacji ptaków: Agnieszka Czeżyk, Tomasz Symoniuk, Adam Czeżyk, oraz leśnicy Radosław Neczaj i prowadzący grupę Włodzimierz Czeżyk.
Trasa spaceru wiodła ulicą Lubelską do punktu pomiaru wody na rzece Bug, następnie drogą wzdłuż Bugu za oczyszczalnią ścieków do dawnej strzelnicy wojskowej i przez teren w pobliżu lądowiska śmigłowców do Nadleśnictwa Włodawa. Liczenie zakończyło się w Nadleśnictwie ogniskiem z pieczeniem kiełbasek. Uczestnicy zwiedzili Izbę leśną, a w sali konferencyjnej obejrzeli film o ptakach leśnych.W tegorocznym liczeniu zaobserwowano mniej kaczek krzyżówek niż w latach ubiegłych, a ciekawostką było zaobserwowanie samca zięby, co jest rzadkim zjawiskiem. Można było zaobserwować rożne strategie ukrywania się i zdobywania pożywienia przez poszczególne gatunki ptaków. Na przykład kwiczoły koczowały w zadrzewieniach głogowych, a wróble i mazurki w gęstych żywopłotach.
Zimowe ptakoliczenie w niedzielę odbędzie się także w Puławach. Zbiórka o godz. 10 przed Pałacem Czartoryskich. Trasa będzie wiodła przez park w stronę pałacu Marynki, łachą wiślana do ogrodu dolnego, później do ogródków działkowych, do Wisły, wałem wiślanym do mostu im. I. Mościckiego (stary most), gdzie ok. godz. 14 nastąpi zakończenie spaceru.
Reklama












Komentarze