Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Dorota Świątkowska, „Moje wypieki”

Świątkowską znają ci, którzy lubią samodzielnie przyrządzać słodkości. Blogerka wydawała już wcześniej książki z ulubionymi ciastami. Za każdym razem stawały się one bestselerami.
 Dorota Świątkowska, „Moje wypieki”

Sama ich nie czytałam, ale zakładam, że działo się tak nie tylko ze względu na zjawiskowe zdjęcia, na widok których ślinka sama cieknie. Tym razem dostajemy kolejną pozycję z ponad setką przepisów, które nigdy wcześniej publikowane nie były. Wiadomość to ważna, bo jeśli ktoś na co dzień śledzi bloga po książkę sięgać by już nie musiał. A tak musi. Dodam, że warto – bo jedyna rzeczą, którą ryzykujemy kupując pięknie wydaną książkę kucharską jest to, że będziemy zaraz chcieli popełnić kilka przepisów, a co za tym idzie strzałka na wadze może zacząć odchylać się niebezpiecznie w prawo. Podobno jednak w sezonie jesienno-zimowym dodatkowe krągłości są czymś normalnym. Pieczmy więc bez wyrzutów sumienia.


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama
Reklama