– Nie jestem trenerem, który wybiera sobie kluby i boi się jakiegoś wyzwania – tłumaczył Smuda na konferencji prasowej po meczu.
– Ja nie odmawiam tych trudnych wyzwań. Mogę to potwierdzić przykładami Odry Wodzisław, czy Zagłębia Lubin, gdzie brałem te zespoły, kiedy były na ostatnich miejscach. Ta trudna sytuacja mi pasuje i spróbuję. Trzeba poukładać zespół, ale rewolucji nie potrzeba, wystarczy wymienić dwa-trzy ogniwa. Na pewno jednak w zimie czeka nas sporo pracy – dodaje były selekcjoner reprezentacji Polski.














Komentarze