Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Toni Kolehmainen (Wisła Puławy): Van Gaal ma fioła na punkcie piłki

ROZMOWA Z Toni Kolehmainenem, piłkarzem Wisły Puławy
Toni Kolehmainen (Wisła Puławy): Van Gaal ma fioła na punkcie piłki

Autor: KS WISŁA PUŁAWY

  • Pewnie dostałeś sporo różnych ofert, dlaczego w takim razie akurat Polska?

– Rzeczywiście było kilka propozycji, ale myślę, że przyjazd do waszego kraju będzie dla mnie nową i bardzo ciekawą przygodą. Słyszałem sporo dobrych opinii na temat polskiej piłki. Rozmawiałem z Petterim Forsellem i Kasperem Hamalainenem. Mieli do powiedzenia same dobre rzeczy na temat Polski. I mam nadzieję, że się nie mylili.

  • Grałeś w Blackburn Rovers, czy AZ Alkmaar. Nie mogłeś się chyba spodziewać, że kiedyś wylądujesz w Polsce...

– Oczywiście, miałem nadzieję, że sprawy potoczą się inaczej. Nie planowałem jednak niczego, gdy byłem w Anglii, czy później podczas pobytu w Holandii. Każdy marzy o tych największych klubach, w najlepszych ligach na świecie. Ja podchodzę do wszystkiego spokojnie, nie wybiegam zbyt daleko w przyszłość. Jestem teraz w Polsce i mam nadzieję, że wszystko potoczy się dobrze.

  • Przy okazji występów w AZ Alkmaar twoim trenerem był Louis van Gaal. Jakim jest szkoleniowcem?

– Mieliśmy kontakt praktycznie codziennie. Moim zdaniem jego mocną stroną jest przede wszystkim przygotowanie taktyczne. W tym elemencie jest naprawdę bardzo, bardzo dobry. Sporo mnie nauczył i mogę na jego temat mówić tylko i wyłącznie pozytywnie.

  • Van Gaal ma jednak trochę opinię wariata...

– Rzeczywiście, można powiedzieć, że jest zwariowany, ale w pozytywnym znaczeniu tego słowa. Ma duże ego i wielką charyzmę, jak przystało na jednego z najlepszych szkoleniowców na świecie. Ma fioła na punkcie piłki, a głównie na punkcie wygrywania. Piłka nożna to jego pasja i to widać na każdym kroku.

  • Jakie stawiasz cele przed zespołem Wisły i samym sobą?

– Wiadomo, w jakiej sytuacji jesteśmy. Będziemy walczyli o utrzymanie i zrobimy wszystko, żeby ten cel zrealizować. Dla mnie liczy się przede wszystkim dobro zespołu, ale mam nadzieję, że będę grał na odpowiednim poziomie w większości spotkań. Chciałbym uniknąć wahań formy i pomóc drużynie, na tyle, na ile będę potrafił. Liczę, że dzięki temu zostanę w Polsce dłużej niż pół roku.

  • Masz już pierwsze wnioski odnośnie polskiej piłki nożnej? Co jest najbardziej zaskakujące?

– Jestem tutaj od niedawna, ale od razu rzuca się w oczy, że tempo rozgrywania akcji jest zdecydowanie szybsze. Nie wiem tak do końca, z czym jest to związane. Czy to zawodnicy są lepiej przygotowani pod względem fizycznym? Trudno powiedzieć. Słyszałem, że w I lidze trzeba zostawić na boisku sporo zdrowia. Przekonam się o tym już w sobotę przy okazji pierwszego meczu z Bytovią.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama