Pierwsza bramka padła już w piątej minucie. Prowadzenie dla Słowacji uzyskał Martin Chrien, pewnie główkując po dośrodkowaniu z rzutu rożnego.
Szwedzi próbowali odrobić straty, ale Słowacy byli tego dnia bardzo dobrze dysponowani. Grali pewnie i nie oddawali inicjatywy.
W 22. min meczu wynik podwyższył zawodnik Cracovii Jaroslav Mihalik, który silnym strzałem z 14 metrów pokonał szwedzkiego bramkarza.
Po przerwie trener Szwecji przeprowadził zmiany. Z boiska zszedł m.in. pochodzący z Polski piłkarz Paweł Cibicki. Ale na niewiele się to zdało.
Słowacy kontrolowali przebieg meczu i nie pozwalali na zbyt wiele Szwedom, sami kreowali sobie kolejne akcje bramkowe. W 73. min. wynik na 3:0 ustalił Lubomir Satka.
Słowacy zapewnili sobie drugie miejsce w grupie A. To czy awansują do półfinału, zależy od wyników, jakie padną w innych grupach.
Był to ostatni mecz tych mistrzostw rozgrywany na Arenie Lublin. Spotkanie oglądało na stadionie ponad 11 tys. widzów.
Słowacja - Szwecja 3:0 (2:0)
Bramki: Martin Chrien 5, Jaroslav Mihalik 22, Lubomir Satka 73
Komentarze