Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Nowy most na Wiśle w woj. lubelskim. Realny pomysł, czy "polityczna propaganda"?

Potrzebę budowy mostu łączącego Kazimierz Dolny i Janowiec widzi wicepremier Mateusz Morawiecki. Ale politycy opozycji i samorządowcy sceptycznie podchodzą do tej zapowiedzi.
Nowy most na Wiśle w woj. lubelskim. Realny pomysł, czy "polityczna propaganda"?

Podczas sobotniej konwencji Zjednoczonej Prawicy wicepremier Morawiecki (PiS) wskazał na potrzebę budowy nowych mostów i zadeklarował, że będą na to pieniądze.

– Jest co najmniej osiem, dziesięć mostów, których bardzo brakuje – stwierdził Morawiecki. Wśród nich wymienił m.in. miejsce między Kazimierzem Dolnym a Janowcem.

Zdaniem Włodzimierza Karpińskiego, posła PO z Puław, założenie jest dobre, ale szanse na jego realizację marne.

– Pomysł jest fantastyczny, ale jak to bywa z fantastyką jest mało realna. To ogromne przedsięwzięcie, szczególnie pod względem finansowym. Budowa takiego mostu oznacza przede wszystkim ogromne koszty – zaznacza poseł Karpiński i dodaje: to przedsięwzięcie, które przyniosłoby korzyści głównie lokalne, więc nawet z tego powodu są małe szanse na realizację. Trzymam jednak kciuki za tę inwestycję, jeśli tylko rząd znajdzie na nią pieniądze.

Podobne zdanie ma Jan Gędek, wójt Janowca. – Biorąc pod uwagę potrzeby mieszkańców jestem jak najbardziej za. Kłopot w tym, że to inwestycja mało realna. Dla mnie to polityczna propaganda. Trudno byłoby uzasadnić takie przedsięwzięcie kwestiami ekonomicznymi czy gospodarczymi – ocenia wójt. – Za jej celowością przemawia tylko turystyka, a obawiam się, że to nie wystarczy. W tym rejonie nie ma żadnych szlaków przelotowych, żadnej infrastruktury, więc takie połączenie byłoby tylko i wyłącznie korzystne dla mieszkańców Kazimierza i Janowca.

Innego zdania jest Krzysztof Szulowski, pochodzący z Janowca poseł PiS. – Takie pomysły pojawiały się już wcześniej, co świadczy o tym, że most jest w tym miejscu potrzebny. Nie zaprzeczam, że to potężne przedsięwzięcie, ale nie sądzę, że jest nie do zrealizowania – ocenia Szulowski. – Oczywiście nie w najbliższym czasie, ale w dalszej perspektywie. Zwiększyłoby to atrakcyjność tych terenów. Co do kwestii finansowych – to skoro mówi o tym wicepremier, to sądzę, że takie pieniądze rząd jest w stanie znaleźć.

Szulowski uważa, że ewentualne trudności techniczne są do pokonania. Jego zdaniem most nie wykluczałby też działania promu, który nadal byłby atrakcją turystyczną.

– Żeby ocenić realnie możliwości tej, inwestycji potrzebne jest rzetelne opracowanie finansowe, które dałoby odpowiedź, czy taka inwestycja w ogóle by się kalkulowała – mówi Jakub Kulesza, poseł Kukiz’15 z Puław. – Można jednak rozważyć różne opcje, na przykład budowę kładki. Przecież nie musi to być tak kosztowna inwestycja jak most w Puławach czy Kamieniu (ten ostatni z drogami dojazdowymi kosztował 215 mln zł – red.).

Podczas sobotniej konwencji Zjednoczonej Prawicy wicepremier Morawiecki (PiS) wskazał na potrzebę budowy nowych mostów i zadeklarował, że będą na to pieniądze.

– Jest co najmniej osiem, dziesięć mostów, których bardzo brakuje – stwierdził Morawiecki. Wśród nich wymienił m.in. miejsce między Kazimierzem Dolnym a Janowcem.

Zdaniem Włodzimierza Karpińskiego, posła PO z Puław, założenie jest dobre, ale szanse na jego realizację marne.


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
Reklama