Reklama
Zdzisław Żołopa: Sukcesów w podnoszeniu ciężarów nie brakowało
ROZMOWA ze Zdzisławem Żołopą, prezesem Lubelskiego Okręgowego Związku Podnoszenia Ciężarów
- 01.01.2013 18:17

(ARCHIWUM)
• Zakończyliśmy rok 2012. Które wydarzenia umieści pan po stronie sukcesów?
– Patrząc na rangę, na pierwsze miejsce wysuwa się siódme miejsce Ewy Mizdal w debiucie na Igrzyskach Olimpijskich w Londynie. Nie możemy także zapomnieć o mistrzostwie Europy w kategorii 48 kg Marzeny Karpińskiej, wywalczonym w drugi dzień świąt wielkanocnych. Biorąc pod uwagę zdobyte medale, cieszą nas także wicemistrzostwo świata Agaty Fus ze Znicza Biłgoraj podczas młodzieżowych mistrzostw globu oraz brąz Emilii Malec z AZS AWF Biała Podlaska w akademickich MŚ. Obie imprezy zostały rozegrane w Eilat w Izraelu. Na wyróżnienie zasługuje również zwycięstwo Ewy Mizdal w XXII Challenge „Złotej Sztangi” i zorganizowana, w związku z tym, po raz pierwszy w Hrubieszowie, uroczysta gala. Nie możemy również zapomnieć o rozegranym w Biłgoraju międzynarodowym turnieju „Golden Barbell”.
• Z wydarzeń o znaczeniu światowym musimy pamiętać o dwóch medalach olimpijskich.
– Mistrz Adrian Zieliński i brązowy medalista Bartłomiej Bonk sprawili nam ogromną radość. Nie zapominajmy, że na złoto olimpijskie czekaliśmy 40 lat. Wcześniej mistrzem, na IO w Monachium w 1972 roku, został Zygmunt Smalcerz.
• Są też ciemne plamy na tym obrazie. Podczas mistrzostw Polski u Marzeny Karpińskiej ze Znicza Biłgoraj wykryto doping.
– Wiele razy rozmawiałem z Marzeną na ten temat. Zawodniczka odwoływała się od decyzji komisji antydopingowej, przedstawiając szczegółowe materiały. Najogólniej mówiąc, sztangistka jest na dobrej drodze do udowodnienia, że zakazany nandrolon nie został zażyty celowo, ale jego podwyższony poziom był dziełem przypadku.
• Najważniejszą imprezą w 2013 roku będą zaplanowane na październik w Warszawie mistrzostwa świata?
– Liczymy na przedstawicieli z naszego regionu. Ewa Mizdal dała przykład, że szkolenie młodzieży w naszym regionie idzie we właściwym kierunku. Mam nadzieję, że w MŚ wystartuje również Marzena Karpińska. Być może, w przypadku pomyślnych rozwiązań z odwołaniem, uda się jej skrócić czas dyskwalifikacji, która biegnie już od 2 czerwca 2012, czyli MP w Piekarach Śląskich. Dla naszego regionu ważne też będą imprezy rangi ogólnopolskiej. W maju odbędą się w Biłgoraju MP LZS do lat 15-17, a w październiku, w Terespolu, MP i Puchar Polski do 15 lat. Mam nadzieję, że w Białej Podlaskiej uda się także rozegrać akademickie MP, choć prawo organizacji otrzymała już Częstochowa. Ale to jeszcze może ulec zmianie.
Reklama












Komentarze