Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Nowy lubelski startup. Suplementy diety dopasowane do klienta. "To pierwszy taki produkt w Europie"

Chcą dostarczać swoim klientom suplementy diety dopasowane do ich indywidualnych potrzeb. – To pierwszy taki produkt w Europie. Zainteresowanie nim wyraziło już kilkaset osób z całej Polski – mówi twórca lubelskiego startupu
Nowy lubelski startup. Suplementy diety dopasowane do klienta. "To pierwszy taki produkt w Europie"

Autor: Dorota Awiorko

Ludzie chcą dbać o swoje zdrowie, ale przy obecnym trybie życia często kończy się tylko na postanowieniach. Działamy w branży dietetycznej od pięciu lat i zauważyliśmy, że dla wielu osób wprowadzenie wszystkich założeń diety jest rozwiązaniem zbyt czasochłonnym. Dlatego chcieliśmy zaproponować im coś prostszego – mówi Michał Gołkiewicz, prezes firmy Sundose (na zdjęciu).

Wraz z grupą lubelskich przedsiębiorców Gołkiewicz wpadł na pomysł dostarczania takim ludziom spersonalizowanych suplementów.

– Personalizacja odbywa się za pomocą ankiety medyczno-dietetycznej. Dzięki zebranym w ten sposób informacjom jesteśmy w stanie oszacować możliwe niedobory i dostarczyć suplement skomponowany z odpowiednich witamin, minerałów i probiotyków, które te niedobory uzupełnią. Dobieramy odpowiednie substancje oraz ich dawki – zapewnia Gołkiewicz. – Nasz klient co miesiąc będzie otrzymywał paczkę z 30 saszetkami, po jednej na każdy dzień. Taki zestaw będzie kosztował ok. 200 zł.

Twórcy Sundose uczestniczyli w realizowanym przez Lubelski Park Naukowo-Technologiczny programie „Platformy startowe dla nowych pomysłów”. Jego celem było wybranie najlepszych i najbardziej innowacyjnych startupów i udzielenie im wsparcia we wprowadzeniu produktów na rynek. Z kilkuset zgłoszonych projektów wyróżniono 70. Każdy z nich otrzymał na rozwój 800 tys. z Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości.

– Na razie jesteśmy na etapie zbierania zamówień. Zainteresowanie proponowanym przez nas rozwiązaniem wyraziło już kilkaset osób z całej Polski – mówi Gołkiewicz. – Docelowo chcemy pozyskiwać klientów także za granicą. Tym bardziej, że tego typu usługi w Europie jeszcze nie ma. Na razie mamy do czynienia z pierwszą falą tego zjawiska w USA.


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
Reklama