Po tym zlodowaceniu nastąpił okres ciepły, datowany na lata 540 000 - 480 000 p.n.e. W Polsce nastąpił wówczas silny rozwój lasów iglastych (jodła) i liściastych (olsza). Osady gromadziły się w rzekach i jeziorach. Dno ówczesnej doliny Wisły leżało poniżej obecnego lustra wody, osiągając w Puławach wartość minus 30. Dolina stopniowo zapełniała się. Również dopływy Wisły, niosąc obfity materiał żwirowy, tworzyły potężne stożki na brzegu jej doliny. Odkrywki wykonane w Parchatce wskazują na to, iż osady rzeczne pierwszego okresu między zlodowaceniami spowodowały zasypanie doliny Wisły do wysokości 50 m ponad poziom wody.
Po kolejnym zlodowaceniu, datowanym na okres 480 000 – 340 000 lat p.n.e., nastąpił kolejny okres ciepły, w czasie którego – w wyniku silnej erozji rzecznej – powstały głębokie doliny rzeczne zasypywane następnie żwirami, piaskami i iłami. Tworzyły się osady jeziorne i bagienne oraz torfowiska. Osady te najlepiej zachowały się na Lubelszczyźnie. Ich wysokie położenie, m.in. w Parchatce do 170 m. npm., potwierdza ustalenia o wysokim zasypaniu doliny.
Trzecie z kolei zlodowacenie, obejmujące okres od 235 000 do 130 000 lat p.n.e. nazwano w Polsce środkowopolskim. Jego lodowiec, po wschodniej stronie Wisły, dotarł do wysokości Puław. Natomiast przełomem Wisły i na zachód od niego powędrował na znaczną odległość na południe, pozostawiając moreny złożone z gliny zwałowej, iłów i żwirów. Nanosy te spowodowały podwyższenie obu krawędzi przełomu o ponad 20 m ponad dotychczasowy poziom.
Na tak powstałe dno doliny nasunął się ostatni na tym terenie lądolód. Glina zwałowa jest tu w zasadzie jednolita. Tylko w okolicach Bochotnicy i Kazimierza występują wyraźne warstwy żwirów z ogromnymi otoczkami opoki (skały osadowej zawierającej domieszkę krzemionki) oraz wapienie lokalnej kredy.
Lądolód wycofał się szybko pozostawiając wiele moren czołowych, w tym pagórki żwirowe na obu brzegach doliny. Szczególnie liczne są one w okolicy Puław. Grupują się tu wokół wyżyny przebiegającej od Kazimierza Dolnego na wschód. Najdłuższy z tych wydłużonych pagórków ma długość półtora kilometra i jest położony w Puławach na Górnej Newie. Zlodowacenie środkowopolskie było ostatnim, jakie dotarło na teren Puław. Od tej pory ich okolice nie były już pokryte lądolodem. Wystąpił natomiast proces silnej erozji, w wyniku której odsłonięciu w wielu miejscach doliny Wisły uległy skały podłoża mezozoicznego. Erozja wyprzątnęła dolinę na przełomie Wisły do głębokości ponad 10 m poniżej poziomu wody.
Jak już powiedziano, kolejne zlodowacenia datowane są na lata od 120 000 do 10 000 p.n.e. Określane w literaturze polskiej jako bałtyckie lub północnopolskie, nie dotarło do wyżyn Polski południowej. Przełomowy odcinek Wisły (a wiec tereny w pobliżu Puław) znajdował się na obszarach wolnych od lodowca. Układ warstw pozostałych po zlodowaceniu północnopolskim skłania do hipotezy o możliwości wystąpienia wówczas kilku osobnych zlodowaceń, nazwanych czwartym, piątym i szóstym, należącym do zlodowacenia bałtyckiego. Less starszy, będący osadem zlodowacenia czwartego, występuje m.in. w Podgórzu i Kwaskowej Górze koło Kazimierza Dolnego oraz w Parchatce. W okresie cieplejszym, jaki nastąpił po zlodowaceniu czwartym, nasiliły się procesy wietrzenia i tworzenia gleby na lessie z ostatniego zlodowacenia. Osadziły się również szczątki zwierząt oraz zaznaczyły ślady działalności człowieka. Piąte nasunięcie się lądolodu spowodowało osadzenie lessu młodszego dolnego, zawierającego faunę ślimaków i małżów wodnych, ślimaków lądowych, a także faunę ssaków. W ostatnim okresie między zlodowaceniami powstały cienkie warstwy zbielicowanej gleby. Gleba ta, występująca w Podgórzu (na południe od Kazimierza Dolnego), zawiera też trochę próchnicy. Z tego okresu pochodzą szczątki nosorożca włochatego, znalezione w Parchatce i Górze Puławskiej. Dodajmy, że nosorożec włochaty występował współcześnie z mamutem i człowiekiem prehistorycznym. Był typowym przedstawicielem fauny epoki lodowcowej. Wymarł ok. 10 000 lat temu.
Lądolód ze swym polarnym klimatem uniemożliwiał bytowanie człowiekowi pierwotnemu. Sprzyjające do tego warunki pojawiły się w okresie międzylodowcowym, gdy temperatura nie odbiegała od dzisiejszej. Również w okresach zlodowaceń grupy ludzi zapędzały się w pobliże lądolodu za obfitą zwierzyną. Przebywanie człowieka pierwotnego w strefie subarktycznej przyspieszało jego rozwój kulturowy. Musiał zapewnić sobie ciepłą odzież, schronienie, podtrzymać ogień, doskonalić sposoby łowienia zwierzyny.
Po tym zlodowaceniu nastąpił okres ciepły, datowany na lata 540 000 - 480 000 p.n.e. W Polsce nastąpił wówczas silny rozwój lasów iglastych (jodła) i liściastych (olsza). Osady gromadziły się w rzekach i jeziorach. Dno ówczesnej doliny Wisły leżało poniżej obecnego lustra wody, osiągając w Puławach wartość minus 30. Dolina stopniowo zapełniała się. Również dopływy Wisły, niosąc obfity materiał żwirowy, tworzyły potężne stożki na brzegu jej doliny. Odkrywki wykonane w Parchatce wskazują na to, iż osady rzeczne pierwszego okresu między zlodowaceniami spowodowały zasypanie doliny Wisły do wysokości 50 m ponad poziom wody.














Komentarze