Ewelina Burda
– Powstał budynek, który cieszy oko, jest architektonicznie estetyczny. A warunki do pracy z dziećmi są komfortowe i funkcjonalne – mówi Jarosław Koczkodaj, wójt gminy Ulan-Majorat, gdzie wybudowano obiekt o powierzchni blisko 520 mkw. Znalazły się tu cztery sale z łazienkami, szatnie, aneks kuchenny, wózkownia oraz pomieszczenia gospodarcze. – Jest tu jeszcze infrastruktura towarzysząca. Każda sala ma oddzielne wyjście na zewnątrz– precyzuje wójt. – Córka jest zadowolona, wstaje rano chętnie. Widać po dziecku ten rozwój. To takie rodzinne miejsce, na panie ze żłobka mówi ciocie – przyznaje mama 2-letniej Milenki, chwaląc że sale są przestronne, jasne, a placówka dobrze wyposażona. Dzieci mają na przykład zajęcia z języka angielskiego czy dogoterapii.
– Chcemy w ten sposób ułatwić młodym rodzicom łączenie pracy zawodowej z obowiązkami rodzinnymi – tłumaczy Koczkodaj. – Patrząc na liczbę urodzeń, jest taka potrzeba, tym bardziej że rynek pracy wymaga od kobiet aby były bardziej dyspozycyjne – zauważa wójt. W placówce pracuje 8 osób. Jest to młoda kadra.
Docelowo, obiekt może pomieścić 60 dzieci od 20 tygodnia do 3. roku życia. Z urzędniczych danych wynika ze gminę Ulan–Majorat zamieszkuje 251 dzieci w wieku do 3 lat. Miesięczna opłata za pobyt dziecka w żłobku wynosi ok. 200 zł. Do tego kilkadziesiąt złotych stawki żywieniowej.
Całkowity koszt inwestycji to ponad 1,6 mln zł, z czego połowa to dotacja z rządowego programu "Maluch Plus". W planach gmina ma rozbudowę pobliskiego przedszkola, również w oparciu o dotację z tego programu.
Komentarze