Tym wynikiem nie ma sensu sobie zaprzątać głowy, bo rywalizację w Koszalinie lubelski zespół mógł potraktować treningowo. Trzeba pamiętać, że szczypiornistki Perły jeszcze w niedzielę grały na Wyspach Kanaryjskich, gdzie w finale Challenge Cup zremisowały z miejscową Rocasą Gran Canaria.
I to właśnie niedzielny rewanż, a także sobotnia rywalizacja w Kaliszu z SPR Pogoń Szczecin w ramach finału Pucharu Polski to priorytety w lubelskim klubie. Ze środowego meczu należy więc zapamiętać dobre momenty i cieszyć się, że żadna z zawodniczek nie odniosła kontuzji.
W lubelskim zespole wyróżniły się Kamila Skrzyniarz i Aleksandra Rosiak, które zdobyły po 5 bramek. Po przeciwnej stronie świetnie zagrała Hanna Rycharska. Kołowa koszalinianek trafiła do siatki aż 7 razy.
Energa AZS Koszalin – MKS Perła Lublin 26:21 (7:11)
Energa: Kowalczyk, Sach – Rycharska 7, Roszak 6, Smbatian 4, Grobelska 3, Michałów 2, Urbaniak 2, Nowicka 2, Budnicka, Tracz, Kaczanowska, Lalewicz. Kary: 8 min.
Perła: Januchta, Gawlik – Skrzyniarz 5, Rosiak 5, Matuszczyk 3, Rola 2, Drabik 2, Mihdaliova 2, Achruk 2, Gęga, Stasiak, Repelewska, Nocuń. Kary: 6 min.
Sędziowali: Kamrowski (Cedry Wielkie) i Wojdyr (Gdańsk). Widzów: 800.














Komentarze