Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Energa AZS Koszalin – MKS Perła Lublin 26:21. Porażka, która nie ma znaczenia

MKS Perła przegrał z Energą AZS Koszalin. Ten wynik jednak nie ma wpływu na sytuację ekipy Roberta Lisa, ponieważ lublinianki mistrzostwo Polski zapewniły sobie już znacznie wcześniej
Energa AZS Koszalin – MKS Perła Lublin 26:21. Porażka, która nie ma znaczenia

Autor: Maciej Kaczanowski

Tym wynikiem nie ma sensu sobie zaprzątać głowy, bo rywalizację w Koszalinie lubelski zespół mógł potraktować treningowo. Trzeba pamiętać, że szczypiornistki Perły jeszcze w niedzielę grały na Wyspach Kanaryjskich, gdzie w finale Challenge Cup zremisowały z miejscową Rocasą Gran Canaria.

I to właśnie niedzielny rewanż, a także sobotnia rywalizacja w Kaliszu z SPR Pogoń Szczecin w ramach finału Pucharu Polski to priorytety w lubelskim klubie. Ze środowego meczu należy więc zapamiętać dobre momenty i cieszyć się, że żadna z zawodniczek nie odniosła kontuzji.

W lubelskim zespole wyróżniły się Kamila Skrzyniarz i Aleksandra Rosiak, które zdobyły po 5 bramek. Po przeciwnej stronie świetnie zagrała Hanna Rycharska. Kołowa koszalinianek trafiła do siatki aż 7 razy.

Energa AZS Koszalin – MKS Perła Lublin 26:21 (7:11)

Energa: Kowalczyk, Sach – Rycharska 7, Roszak 6, Smbatian 4, Grobelska 3, Michałów 2, Urbaniak 2, Nowicka 2, Budnicka, Tracz, Kaczanowska, Lalewicz. Kary: 8 min.

Perła: Januchta, Gawlik – Skrzyniarz 5, Rosiak 5, Matuszczyk 3, Rola 2, Drabik 2, Mihdaliova 2, Achruk 2, Gęga, Stasiak, Repelewska, Nocuń. Kary: 6 min.

Sędziowali: Kamrowski (Cedry Wielkie) i Wojdyr (Gdańsk). Widzów: 800.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama