Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Jeździł rozpadającym się samochodem. Bo szef mu kazał

Dostawczy mercedes był w tragicznym stanie. Policjanci nie dopuścili go do dalszego ruchu. 20-letni kierowca tłumaczył, że takim autem kazał mu jeździć pracodawca.
Jeździł rozpadającym się samochodem. Bo szef mu kazał

W poniedziałek policjanci z krasnostawskiej drogówki realizowali działania w ramach akcji „BUS”.

Przed godziną 8:00 w Fajsławicach zatrzymali do kontroli dostawczego mercedesa. Już na pierwszy rzut oka samochód był niesprawny technicznie. Okazało się, że pojazd jest w tragicznym stanie. Niektóre z rażących usterek to: wystające ostre elementy karoserii pojazdu, brak połowy układu wydechowego, skorodowane elementy nośne pojazdu, wycieki płynów eksploatacyjnych, niesprawne pasy bezpieczeństwa. Takim niesprawnym pojazdem prowadzony był handel obwoźny artykułami spożywczymi.

W trakcie dalszej kontroli okazało się, że kierujący busem 20-letni mieszkaniec gminy Fajsławice nie posiada przy sobie dowodu rejestracyjnego. Mundurowym tłumaczył, że takim pojazdem polecił mu jeździć pracodawca, u którego jest zatrudniony od tygodnia.

Funkcjonariusze na miejscu podjęli decyzję o niedopuszczeniu pojazdu do dalszego ruchu, a kierującego ukarali mandatem karnym.

>>>

Powiązane galerie zdjęć:


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama