Jak tłumaczył na specjalnej, zwołanej przez siebie konferencji mecenas Ćwiąkalski, państwo musi ponieść konsekwencję "wsadzenia na 18 lat niewinnego człowieka do więzienia i zniszczenia jego całej młodości".
Tomasz Komenda został skazany prawomocnie za zabójstwo, do którego doszło 31 grudnia 1996 roku. Odsiadywał on wyrok 25 lat więzienia w Zakładzie Karnym w Strzelinie. W marcu został przez sąd penitencjarny przy Sądzie Okręgowym we Wrocławiu warunkowo zwolniony z odbywania kary i wyszedł na wolność po 18 latach za kratami.













Komentarze