Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Granica Dorohusk szuka wzmocnień przed rozpoczęciem sezonu

Łukasz Piotrowski jest pierwszym nabytkiem Granicy Dorohusk. Klub rozgląda się za kolejnymi piłkarzami
Granica Dorohusk szuka wzmocnień przed rozpoczęciem sezonu
Nowym zawodnikiem zespołu z Dorohuska został Łukasz Piotrowski z Unii Rejowiec

Autor: Granica Dorohusk

Wiosną byliśmy najmłodszym zespołem w lidze. W składzie mieliśmy aż sześciu młodzieżowców – przypomina grający szkoleniowiec Granicy Marek Grzywna. – Z tamtej grupy w nowych rozgrywkach będziemy mogli skorzystać z Michała Sokołowskiego, Patryka Furmanika, Michała Giedza. Są jeszcze kończący wiek trampkarza 16-latkowie Krystian Remiś i Rafał Demkiewicz.

Młodzież zespołu z Dorohuska już trafiała do siatki rywali w spotkaniach kontrolnych. W starciu z juniorami Chełmianki wygranym 2:0 jedną z bramek zdobył Giedz. Z kolei w sparingu z Unią Rejowiec zakończonym zwycięstwem 8:3 na listę strzelców wpisał się Remiś. Do bramki dwukrotnie trafił nowy nabytek Granicy Łukasz Piotrowski (rocznik 1992). Wiosną piłkarz występował w barwach Unii Rejowiec. – Łukasz będzie mógł grać na boku obrony klub pomocy. Bardzo nam się przyda w tych formacjach – mówi szkoleniowiec zespołu z Dorohuska.

Z Granicą trenuje zawodnik Unii Białopole 22-letni Damian Komosa. – To nominalny obrońca. Myślę, o czym mogliśmy się już przekonać, że potrafi zagrać na boku pomocy. Jeśli dojdziemy do porozumienia z klubem z Białopola, będzie to nasze wzmocnienie tej formacji – przekonuje Marek Grzywna.

Siła ofensywna drużyny z przygranicznej miejscowości wzrośnie jeśli uda się namówić do powrotu Andrzeja Olendra z Orła Srebrzyszcze. 29-letni zawodnik nie tak dawno reprezentował barwy zespołu z Dorohuska. – Andrzej, młodszy o rok od brata Mariusza, dobrze się czuje jako tzw. zawodnik podwieszony pod napastnika. I w tej roli widzimy go u nas – tłumaczy opiekun Granicy.

Do składu ekipy prowadzonej przez Marka Grzywnę dołączyli także rekonwalescenci Kamil Łabędzki i Przemysław Rondoś. Wiosną z powodu kontuzji nie grali. To skrajni pomocnicy, pierwszy występuje na lewej stronie, drugi na prawej. – Przemek wypadł nam ze składu jeszcze w rundzie jesiennej. Wszystko przez konieczną operację więzadeł. Obaj potrzebują czasu na powrót do pełni sił – tłumaczy Grzywna.

Na środek pomocy po rocznej przerwie zamelduje się Mateusz Fedoruk. – Zawodnik może też grać na lewym skrzydle – dodaje szkoleniowiec.

Nie wiadomo jeszcze, czy w Granicy nadal będzie grał prezes klubu Arkadiusz Słomka. – Prezes nosi się z zamiarem zakończeniem kariery. Myślę jednak, że uda mi się namówić go do gry co najmniej jeszcze przez kolejny sezon – mówi trener Grzywna. Szkoleniowiec dodaje: – chcemy podwyższyć granicę wieku. Młodość mamy zamiar wesprzeć doświadczonymi zawodnikami. Jeśli uda nam się tego dokonać, powinniśmy walczyć o miejsce w pierwszej trójce.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama