Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Avia Świdnik - Cukrownik Lublin, w sobotę o godz. 18 siatkarskie derby

Avia Świdnik podejmuje rywala zza miedzy. Trójka Międzyrzec jedzie do Rzeczycy
Avia Świdnik - Cukrownik Lublin, w sobotę o godz. 18 siatkarskie derby
W pierwszym meczu derbowym Avia pokonała Cukrownika 3:0 ( Jacek Świerczyński)
Sportowym wydarzeniem w regionie będą, rozgrywane po raz drugi w tym sezonie, siatkarskie derby. W nich lider czwartej grupy świdnicka Avia zmierzy się na swoim parkiecie z Cukrownikiem Lublin. Początek sobotniego meczu o godzinie 18. Zdecydowanym faworytem są podopieczni trenera Marcina Jarosza. Inny wynik trzeba będzie uznać za niespodziankę dużego kalibru. Tym bardziej, że lubelski beniaminek w bieżącym sezonie jeszcze nie zasmakował wygranej. – Mamy swoje problemy i na nich się skupiamy – mówi Mateusz Kuśmierz, trener Cukrownika. – Najważniejszym jest zgranie zespołu. Chodzi o dobrą współpracę rozgrywających ze skrzydłowymi. Dla beniaminka najważniejsze wyzwanie przyjdzie w play-out. Tam trzeba będzie wygrać trzy mecze, aby utrzymać się w II lidze. Dwa najbliższe spotkania, które pozostały do końca fazy zasadniczej, lublinianie traktują jako możliwość lepszego zgrania drużyny. – Swojej lokaty już nie poprawimy, a więc mecze z Avią i Karpatami Krosno to dla nas szansa na przećwiczenie różnych wariantów – przyznaje szkoleniowiec Cukrownika. Świdniczanie mają w perspektywie bój o I ligę. Faza play-off rozpocznie się w kwietniu. Najważniejszym zadaniem dla trenera Jarosza jest przygotowanie drużyny do decydującej batalii o awans. Dlatego w dzisiejszych derbach Avia wystawi zmienników. Tak było przed tygodniem, podczas turnieju w Rzeczycy. – Rozpoczniemy drugą szóstką – potwierdza świdnicki szkoleniowiec. – Jeśli wynik będzie zagrożony, będziemy włączać do gry zawodników z pierwszego składu. W perspektywie długiego grania, ogrywanie rezerwowych staje się priorytetem. W pierwszej rundzie w Lublinie wygrała Avia 3:0. TRÓJKA ZAGRA Z CARO Lider grupy trzeciej, Trójka Międzyrzec Podlaski, wystąpi na parkiecie trzeciej ekipy ligi LKS Caro Rzeczyca. – Nie jesteśmy faworytem, choć plasujemy się wyżej w klasyfikacji. Gospodarze mają za sobą mocnego sponsora, w przeciwieństwie do nas, i chcą walczyć o jak najwyższe cele, czyli I ligę – przyznaje Wojciech Więckowski, prezes klubu z Międzyrzeca. – Jeśli uda nam się przywieźć z Rzeczycy co najmniej punkt, będę zadowolony. Choć nie ukrywam, że marzy mi się zwycięstwo – dodaje trener Trójki Marcin Śliwa.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama