Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Wybory na burmistrza Opola Lubelskiego. Jeden chce debaty, drugi odmawia

Wybory 2018 Sławomir Plis, kandydat PiS na burmistrza Opola Lubelskiego, konsekwentnie odmawiał udziału w debacie przedwyborczej z Dariuszem Wróblem, obecnym burmistrzem. Uważa, że lepszy jest bezpośredni kontakt z wyborcami
Wybory na burmistrza Opola Lubelskiego. Jeden chce debaty, drugi odmawia

Propozycja debaty wyszła od burmistrza Wróbla już 9 października. – Wysłałem Sławomirowi Plisowi zaproszenie do „debaty na żywo”. Niestety, podobnie jak w poprzedniej kampanii wyborczej, pan Plis nie podjął wyzwania i po raz kolejny odmówił spotkania – mówi Dariusz Wróbel (bezpartyjny, KWW „Mała Ojczyzna”).

Wróbel zaproponował, aby debatę przeprowadzić w Opolskim Centrum Kultury. Komitety miałyby opłacić salę po połowie.

– Podobne debaty to standard w przypadku większości tego typu wyborów. Bezpośrednia konfrontacja stanowisk, spojrzenie na różne kwestie, są przecież wpisane w codzienną pracę burmistrza – argumentuje Dariusz Wróbel.

– Uważam, że bezpośredni kontakt z mieszkańcami jest o wiele lepszą formą prezentacji programu wyborczego niż debata z burmistrzem. Niedawno pan Wróbel miał możliwość debatować na łamach lokalnego tygodnika, nie zrobił tego. Mógł zadać trzy pytania w ramach debaty, a zadał tylko jedno – mówi Sławomir Plis (PiS). – Widzę, że nie chodzi o debatę, tylko o robienie szumu wokół siebie, ponieważ na jego spotkaniach jest niewielka frekwencja. W mojej ocenie obecny burmistrz ma słaby program stąd też takie zainteresowanie – dodaje Sławomir Plis. 

– Podczas spotkań wyborczych z mieszkańcami pan Plis często przedstawia zadania już rozpoczęte i ujęte w moim programie oraz przedsięwzięcia z wielu powodów niemożliwe do realizacji, np. niezgodne z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego lub warunkami technicznymi – odpowiada burmistrz Wróbel. – Przykładem może być obiecywana przez Plisa budowa mieszkań na terenach, gdzie konieczna byłaby rozbiórka obiektów, w których za chwilę powstaną nowe miejsca pracy, czy budowa boiska za parkiem na terenach zieleni łęgowej, gdzie nie ma formalnych możliwości lokalizacji takich obiektów. Świadczy to o całkowitym braku przygotowania do pełnienia funkcji burmistrza. Szkoda, że chociażby takich kwestii nie mogliśmy omówić z mieszkańcami w trakcie debat – dodaje. 

 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama