Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

AgustaWestland walczy o zamówienie dla armii

MON przekazało wojskowe wymagania taktyczno - techniczne producentom biorącym udział w przetargu o zamówienia na dostawy 70 helikopterów dla armii – podaje serwis Ekonomia24. O kontrakt walczy m.in. AgustaWestland, która jest właścicielem PZL-Świdnik.
AgustaWestland walczy o zamówienie dla armii
PZL Świdnik (Jacek Świerczyński/ Archiwum)
W konkursie uczestniczą także francusko- niemiecki Eurocopter i amerykański Sikorsky Aircraft. - Przed rozstrzygnięciem największego po zakupach samolotów F -16 kontraktu wojskowego, wartego 8- 10 mld zł, armia chce przeprowadzić testy śmigłowców według jednolitej procedury. MON żąda aby już w czasie prób oferowane polskiej armii helikoptery miały wszystkie niezbędne pozwolenia i certyfikaty umożliwiające wojskową eksploatację – czytamy w serwisie ekonomia24.pl. Jak wyjaśnia Ekonomia24, produkt włosko-brytyjskiej AgustyWestland - helikopter AW 149, to najnowsza technologicznie konstrukcja o doskonałych parametrach technicznych i ekonomicznych ale, zdaniem wojska, niesprawdzona jeszcze w bojowych warunkach i obciążona ryzykiem \"wieku dziecięcego\". Jak wypadają konkurenci AgustyWestland? Jak czytamy w serwisie ekonomia24.pl, śmigłowiec EC 725 caracal Eurocoptera trzeba dopiero dostosować do zadań związanych ze zwalczaniem okrętów podwodnych, acz produkt Eurocoptera podoba się wojskowym, bo to największa maszyna spośród oferowanych w konkursie. Z kolei amerykański Black Hawk S70i wg eksperta serwisu uchodzi w przetargu za faworyta - towarzyszy mu opinia sprawdzonego wszechstronnie w bojowych warunkach i oferowanego w rozsądnej cenie. Ekonomia24 dodaje, iż wojsko oczekuje, że zwycięzca przetargu, którego rozstrzygnięcie nastąpi dokładnie za rok, będzie produkował i serwisował helikoptery w kraju. Taki warunek sprzyja na razie AguścieWestland i PZL Mielec Sikorsky Aircraft, bo obie spółki maja swoje zakłady w Polsce.

Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama